Gwiazdy kobiecego tenisa też u nas!
Do kolejnej edycji Pekao Szczecin Open jeszcze wiele miesięcy, bo największy polski tenisowy turniej mężczyzn odbywa się we wrześniu. W połowie drogi do tego wydarzenia kibice białego sportu mają jednak inne tenisowe święto. Jest nim rywalizacja na najwyższym poziomie w ramach rozgrywek kobiet.
Mowa o Katowice Open, czyli turnieju, który w naszym kraju gości na Śląsku i pod taką nazwą od kilku lat. Wcześniej pamiętne turnieje głównej rangi WTA (Women's Tennis Association) odbywały się w Sopocie i Warszawie. I właśnie tam wygrywały m.in. takie gwiazdy światowego tenisa jak Venus Williams, Kim Clijsters czy Amelie Mauresmo. Turniej w Katowicach ma rangę, do której nieśmiało aspirują niektórzy w Szczecinie, czyli z minimalną pulą pieniężną 250 tys. dolarów (przypomnijmy, że nasz Pekao Open jest challengerem, a zatem szczebel niżej w hierarchii). Dzięki temu stolica Śląska jest gospodarzem największego w Polsce wydarzenia w tej dyscyplinie i wita bardzo znane nazwiska tenisa. O tym kto i jak radzi sobie w turnieju oraz jak wygląda to wydarzenie 'od środka' ciakawscy dziennikarze ligowca sprawdzą w tym roku osobiście!
Kwalifikacje do turnieju głównego rozpoczęły się w sobotę (2-go kwietnia) i potrwają do poniedziałku. Niestety dla polskich fanów, aż pięć naszych tenisistek odpadło już pierwszego dnia. Wśród zawodniczek ubiegających się o bilet do głównej drabinki Katowice Open nie było szczecinianki, ale mamy wielką nadzieję, że wkrótce w tego typu turniejach z sukcesami swoich sił próbować będzie jedna z najlepszych juniorek w Polsce ostatnich lat - Daria Kuczer, 17-letnia tenisistka AT Promasters Szczecin. W tym roku Daria zagrała w halowych mistrzostwach Polski w Zielonej Górze, w których dotarła do półfinału debla. Z kolei zwyciężczyni gry pojedynczej tego turnieju - Ukrainka Anastasiya Shoshyna otrzymała od organizatorów Katowice Open 'dziką kartę'. Być może w przyszłych edycjach to szczeciniance przypadnie taki zaszczyt i kiedyś będziemy mówić o tenisie w szczecińskim kontekście nie tylko wspominając sukcesy Marcina Matkowskiego.
Warto przy tym napomknąć, że lokalny tenis kobiecy zaliczył niedawno jeszcze jeden mały sukces. W drużynowych mistrzostwach Polski kobiet powyżej 18 lat po złoty medal sięgnęły zawodniczki SKT Szczecin! Wróćmy jednak na znacznie wyższą półkę, czyli do drabinki głównej Katowice Open. A w niej są niespodzianki. Niestety największą i to smutną jest wycofanie się z turnieju światowej 'trójki', najlepszej polskiej tenisistki w historii - Agnieszki Radwańskiej. O tym, że krakowianka nie zagra w Katowicach media i kibice dowiedzieli się raptem dziś. Powodem jest kontuzja prawego barku. Radwańska przeprosiła wszystkich swoich fanów, ale jednocześnie zaznaczyła, że była to dla niej trudna, acz niezbędna decyzja. Wobec tego w Spodku zabraknie zdecydowanej faworytki. Nie oznacza to jednak, że o trofeum nie będzie miał kto walczyć, bo w turnieju wystąpi kilka utytułowanych i żądnych zwycięstwa gwiazd. Wśród nich mamy Słowaczki Dominikę Cibulkovą, która przed dwoma laty bardzo mocno pukała do czołowej 10-tki na świecie i Annę Schmiedlovą (obrończynię tytułu sprzed roku), charyzmatyczną i niezwykle doświadczoną Włoszkę Francescę Schiavone (zdobywczyni siedmiu tytułów w karierze) czy jej znacznie młodszą rodaczkę - Camilę Giorgi, finalistkę tego turnieju z 2014 i 2015 roku. Sporą rolę odegrać też powinna Francuzka - Alizee Cornet. Mimo braku Agnieszki Radwańskiej w turnieju głównym zobaczymy Polki. O swoje sukcesy walczyć będzie sosnowiczanka Paula Kania oraz poznanianka Magda Linette, która ostatnio pokazała się szerszej tenisowej publiczności w jednym z największych turniejów w światowym turze - Miami Open w USA. Polka dotarła do trzeciej rundy, w której mierzyła się z niewątpliwą indywidualnością tenisa, a w dodatku prezentującą ostatnio wyborną formę - Victorią Azarenką. Linette przegrała mecz 3:6, 0:6, ale cały turniej zaliczyła do udanych. 24-latka miała czas na spokojny powrót do Polski i odpoczynek przed najbliższym startem. Być może sprawi polskim fanom miłą niespodziankę i też zajdzie w Spodku wysoko? O tym przekonamy się w trakcie trwania zawodów. Początek turnieju głównego już w najbliższy poniedziałek (4-go kwietnia), a finał zaplanowano na niedzielne popołudnie (10-go kwietnia). Już teraz zapraszamy do odwiedzania naszego portalu, bo znajdą się tu zdjęcia oraz relacja i ciekawostki z tego, co będzie się działo w Katowicach.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|