Powiedzieli po meczu
Czesław Michniewicz, trener Pogoni Szczecin
- Zgodzę się z opinią trenera Ruchu. Wynik jest sprawiedliwy. Nie stwarzaliśmy sytuacji i graliśmy ospale, co Ruch wykorzystał. przeprowadził ładną akcję po której strzelił bramkę Później piłka tańczyła w polu karnym rywali, ale w pierwszej połowie nie było stuprocentowej sytuacji. W drugiej zmieniliśmy ustawienie. W tygodniu trenowaliśmy je z Kubą Czerwinskim, ale ostatecznie nie mógł zagrać. Było to dla mnie zaskoczenie, musieliśmy zagrać starym ustawieniem. W drugiej połowie Adam Frączczak dobrze odnalazł się na nowej pozycji, na której nie grał od kilku spotkań. Dwaliszwili też spełnił swoją rolę. Adam Gyrucso kilka razy nieźle dośrodkował. Wyrównaliśmy. Kolejne bramki były blisko. Bramkarz Ruchu jak zwykle dobrze broni przeciwko nam. Ubolewam, że nie udało się wygrać, ale trzeba to zaakceptować i z optymizmem patrzeć w przyszłość.
Waldemar Fornalik, trener Ruchu Chorzów
- Myślę, że był to ciekawy mecz, szczególnie w drugiej połowie, gdzie akcje przenosiły się z jednej strony na drugą. Pierwsza odsłona była solidna w naszym wykonaniu. W drugiej, po zmianach, których Czesław dokonał, siła Pogoni była większa. Zakończyło się to remisem, myślę, że dla mnie jest on sprawiedliwy, chociaż obaj z Czesiem czujemy niedosyt. Patrząc na wydarzenia boiskowe, zakręciło się to około remisu. Martwi mnie kontuzja Pawła Oleksego, który ma podejrzenia pęknięcia kości jarzmowej. Po jego zejściu rozszczelnił się blok obronny.
�r�d�o: wlasne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|