Pogoń Szczecin przegrała 0:1 ze Śląskiem Wrocław we Wronkach w spotkaniu kontrolnym, które rozgrywane było w trzydziestostopniowym upale.

Trener Moskal od początku spotkanie nie wystawił pozyskanych Davida Niepsuja oraz Kamila Drygasa. Od pierwszych minut sobotniego sparingu wystąpił za to Spas Delev. Mimo, że mecz rozgrywany był w upale, słupek rtęci wskazywał 30. stopni Celsjusza. Po kwadransie Portowcy powinni prowadzić. W szesnastce faulowany był Adama Gyurcsó. Piłkę na wapnie ustawił Adam Frączczak. Jego zamiary wyczuł jednak Mariusz Pawełek, który obronił rzut karny. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Po przerwie trenerzy dokonali zmian w swoich zespołach. Sytuację dla wrocławian miał Jacek Kiełb, ale jego strzał z woleja wybronił Dawid Kudła. W drugiej połowie Kazimierz Moskal do ataku przesunął Spasa Deleva, który próbował zaskoczyć golkipera Śląska. Doskonąła sytuację na pokonanie Ľuboša Kamenára miał Seiya Kitano. Futbolówka po jego strzale przeleciała obok bramki. Wynik sobotniego sparingu ustalony został w 81. minucie. W sytuacji sam na sam z 'Kudim' znalazł się Kamil Biliński. Który posłał piłkę do siatki pod interweniującym golkiperem Portowców. Następny sparing szczecinianie zagrają 2 lipca w Opalenicy, a ich rywalem będzie izraelski Hapoel Beer Szewa.

Kazimierz Moskal, trener Pogoni Szczecin o meczu ze Śląskiem: - Mecze sparingowe traktujemy poważnie, ale wiemy w jakim jesteśmy momencie przygotowań. Absolutnie zdawałem sobie sprawę z trudności dzisiejszego pojedynku. Nie ze względu na przeciwnika, ale na pracę, którą wykonujemy i którą zawodnicy czują. Mogliśmy prowadzić, mieliśmy rzut karny, ale nie wykorzystaliśmy go. Nie robimy z tego tragedii, ale takie sparingi muszą nas czegoś uczyć. Końcówka w naszym wykonaniu to gra młodzieżą, ale nawet oni potrafili stworzyć akcje. Gdyby rozwiązali je nieco inaczej, to mogliśmy pokusić się o gola na 1:1. Dla Spasa Deleva szukamy optymalnej pozycji. Chcemy go poznać, zobaczyć jak będzie się czuł na różnych pozycjach na boisku. Ma możliwości gry w kilku miejscach. To dla niego trudny moment, jest w nowym środowisku. Kontakt będzie z nim coraz lepszy i może być wzmocnieniem dla Pogoni.

0:1 Kamil Biliński 80’

Pogoń Szczecin: 1. Jakub Słowik (46’ 66. Dawid Kudła) - 9. Adam Frączczak (70’ 32. Robert Obst), 3. Jarosław Fojut (70’ 26. Sebastian Murawski), 4. Jakub Czerwiński, 33. Mateusz Lewandowski (61’ 15. Hubert Matynia) - 11. Spas Delev (70’ 18 Seiya Kitano), 23. Mateusz Matras (46’ 19. Jakub Piotrowski), 6. Rafał Murawski (61’ 10 Dawid Kort), 77. Ricardo Nunes (77’ 17. Błażej Chouwer) , 7. Adam Gyurcso (70’ 29. Marcin Listkowski) - 93. Łukasz Zwoliński (21. Sebastian Rudol)

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl