Choć za oknem jesień w LOTTO Ekstraklasie wiosna. Rundę rewanżową Portowcy zaczynają od spotkania z Wisłą Kraków. Do Szczecina mieli przyjechać starzy znajomi. Tak się jednak nie stanie. Nieco ponad tydzień temu Białą Gwiazdę opuścił Dariusz Wdowczyk. Z kolei na boisku zabraknie Patryka Małeckiego. Przed przerwą na mecze reprezentacji 28-latek obejrzał czwartą żółtą kartkę w tym sezonie. Kibice, którzy pojawią się jutro na stadionie mogą liczyć na słodki upominek. Wszystko za sprawą Adama Frączczaka i popularnego wafelka Knoppers.

Chaos

Wisła Kraków dobrze wystartowała w tym sezonie. Biała Gwiazda w pierwszej kolejce pokonała Portowców 2:1. Później przyszły chude tygodnie dla klubu z Krakowa. Krakowianie przegrali siedem kolejnych spotkań, w tym m.in. aż 5:1 u siebie ze Śląskiem Wrocław. Zespół trawił kryzys i zamieszanie na płaszczyźnie organizacyjnej. Odejście z klubu Bogusława Cupiała stało się symbolem końca złotych lat Wisły Kraków. Dziś trzynastokrotni mistrzowie Polski są cieniem drużyny, która rządziła i dzieliła w lidze jeszcze kilka sezonów temu. Wiślacy po siedmiu porażkach odzyskali wigor. Obecnie drużyna nie przegrała kolejnych siedmiu meczów w lidze (z Pucharem Polski dziewięciu). Kiedy w klubie powoli zaczęło się układać, z funkcji trenera zrezygnował Dariusz Wdowczyk. Dlaczego tak się stało? Cóż, krążą różne wersje zdarzeń - jedne mówią o zaległościach finansowych, drugie zmuszaniu trenera przez władze do udziału w spotkaniach ze sponsorami. Fakt jest taki, że jutro w Szczecinie Wisłę poprowadzi duet Kazimierz Kmiecik - Radosław Sobolewski.

Absencje

Wisła Kraków przyjedzie do Szczecina mocno osłabiona. Za nadmiar kartek będą pauzowali Patryk Małecki oraz Słoweniec Boban Jović. Kontuzjowani są natomiast Czech Zdeněk Ondrášek i Rafał Pietrzak. Niepewny gry jest także Węgier Richárd Guzmics, który ostatnio także narzekał na uraz. To jednak nie koniec zmartwień nowego opiekuna krakowskiej Wisły. Maciej Sadlok dopiero co został ojcem i dostał wolne od trenera, a Mateusz Zachara bierze ślub. Sytuacja kadrowa w Szczecinie jest zdecydowanie lepsza. Opiekun Dumy Pomorza będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników, którzy występowali w ostatnim czasie.

Przed meczem

Krzysztof Drzazga, Wisła Kraków: - Zdecydowanie Pogoń w ostatnich tygodniach pokazuje, że jest dobrym zespołem. Ale my skupiamy się na sobie. Pniemy się w górę tabeli, naszym celem jest górna ósemka, więc na pewno nie jedziemy się tam położyć, tylko po to, by walczyć o  trzy punkty i dać z siebie sto procent. Miejmy nadzieję, że się to uda.

Kazimierz Kmiecik, Wisła Kraków: - Chcemy podtrzymać serię i zaprezentować się w Szczecinie jak najlepiej. Z Kazimierzem Moskalem świetne się znamy i wiem, że jest żądny rewanżu za ostatnią porażkę. Pogoń to bardzo dobry zespół, ale wszystko zweryfikuje boisko.

Kazimierz Moskal, Pogoń Szczecin: - Absolutnie jutrzejsze spotkanie z Wisłą nie będzie łatwe. Wszyscy wiemy, co się wydarzyło w 1. kolejce. Każdy zawodnik 'Białej Gwiazdy' na pewno zostawi serce i zdrowie, by osiągnąć z Pogonią dobry wynik. W krakowskiej drużynie ciągle są zawodnicy, którzy potrafią grać w piłkę i mają duży potencjał. Patrzę na Wisłę od dłuższego czasu i wiem jakie są tam zawirowania.

Dawid Kudła, Pogoń Szczecin: - Czeka nas niewątpliwie ważne spotkanie, jak wiadomo chcemy rewanżu. W Krakowie przegraliśmy 1:2,, ale nie byliśmy tam zespołem gorszym. Nasza sytuacja kadrowa jest lepsza niż w przypadku Wisły, która boryka się z problemami, ale przede wszystkim musimy się skupić na naszej drużynie i to będzie kluczem do zwycięstwa.

Liczby meczu

1 - tylko raz Portowcy pokonali Wiślaków u siebie w lidze w XXI wieku, miało to miejsce 14 września 2012 roku,
6 - seria spotkań Pogoni bez porażki w lidze,
7 - seria spotkań Wisły bez porażki w lidze,
8 - goli w ośmiu ostatnich meczach przeciwko Pogoni zdobył Paweł Brożek,
77 - potyczek mają za sobą obie drużyny w rozgrywkach ligowych,

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/Pogoń Szczecin/Wisła Kraków