W Święto Konstytucji dokonali egzekucji
Najmilsze oczekiwania zgromadzonych na stadionie miejskim w Dębnie kibiców przeszło dzisiejsze spotkanie z Jeziorakiem Szczecin. Dębnianie co prawda rozbudzili apetyty swoich fanów lecz to czego dziś dokonali dla wielu było czymś niewiarygodnym. Początek spotkania nie zwiastował pogromu, jednakże goście o dzisiejszym występie chcą jak najszybciej zapomnieć. Rozgrywający wspaniałe spotkanie gospodarze ”przejechali” się po szczecinianach, po 92. minutach wynik brzmiał 6:0. A mogło być jeszcze wyżej…
Pierwsze minuty dzisiejszego meczu nie zwiastowały jednostronnego widowiska. Próbowali potwierdzić swoją pozycję w tabeli goście, dębnianie natomiast czekali na swoją szansę. W 23. minucie wynik otworzył Kuśnierczak ładnym strzałem głową. Szczecinianom trafienie w światło bramki przychodziło z wielkim trudem, jeśli już dochodzili do strzeleckiej sytuacji to piłka o dobrych parę metrów mijała jej światło.
Przed przerwą Dąb miał jeszcze parę okazji na podwyższenie, między innymi po jednym ze strzałów piłka odbiła się od poprzeczki. I gdy zgromadzeni w liczbie około 200-tu kibice oczekiwali przerwy gospodarze podwyższyli wynik. Tym razem akcję przy odrobinie szczęścia wykończył Jackowski. Piłkarze Jezioraka takim obrotem spraw byli wręcz zszokowani ale Dąb nie miał zamiaru na tym zaprzestawać.
Na drugą połowę trener gości wprowadził dwie zmiany, dokonał parę korekt w ustawieniu. Na nie wiele to się jednak zdało gdyż już po dziesięciu minutach Wiśniewski podwyższył na 3:0 wybijając chaotycznie grającym szczecinianom piłkę z głowy. Było już jasne że kolejne punkty zostają w Dębnie. I wtedy zaskoczenie przeszło najśmielsze oczekiwania. Dębnianie w przeciągu dwóch minut zdobyli kolejne dwie bramki, tuż przed końcem na 6:0 podwyższył jeszcze Kuśnierczak. Choć wynik mógł być wyższy, dwukrotnie ustrzelony został słupek bramki Jezioraka. W drugich 45. minutach goście oddali zaledwie trzy celne strzały na bramkę, reszta mijała ją o dobrym parę metrów. Ostatecznie dębnianie rozgromili trzeciego w tabeli IV ligi Jezioraka 6:0 i przy remisie Iny z Osadnikiem Myślibórz zbliżyli się do niej na jeden punkt. Walka o utrzymanie trwa na całego i jeśli potwierdzą formę w kolejnych spotkaniach to pozostaną w gronie czwartoligowców na przyszły sezon. Kolejne spotkanie już w najbliższą sobotę, w Stargardzie z Polskim Cukrem Kluczevią która dziś przegrała z Bałtykiem Koszalin 4:2. Początek spotkania punktualnie o godz. 14.00.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pierin |
|