Dali radę nawet w dziesięciu
Łatwo nie było, ale mecz o 3. miejsce zakończył się zwycięstwem Dumy z Płoni. Iskierka Szczecin po zaciętym meczu pokonała Błękitnych Trzygłów 3:2. Piłkarze z Topolowej musieli cały czas gonić wynik, ale dali radę.
Pierwsza połowa to bardzo dobra gra naszych zawodników. Bramka dla Iskierki wisiała bardzo długo w powietrzu, jednak jak mówi piłkarskie przysłowie 'niewykorzystane sytuacje się mszczą'. Tak też się stało i to gości wyszli na prowadzenie. Wyrównanie Iskierce dał niezawodny w ostatnich meczach Patryk Hanke. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
W przerwie na zebranych kibiców czekały konkursy z nagrodami ufundowanymi przez Studio KaKwadrat oraz Tenzi. Zabawę w strzały do pustej bramki prowadził znany z meczów Pogoń Szczecin Adam Wosik.
W drugą połowę zawodnicy Iskierki wyszli jakby zapomnieli jak się gra w piłkę. Liczne niedokładne podania, straty i niewymuszone błędy. Efektem tego był rzut wolny za niesportowe zachowanie, a w konsekwencji strata 2 bramki. Dopiero ta bramka obudziła Iskierkę, która wróciła na właściwe tory. Bramka na 2:2, którą zdobył Adam Kanigowski dodała naszym graczom skrzydeł. Jednak arbiter postanowił te skrzydła podciąć. Po ewidentnym faulu na Danielu Guzickim arbiter spotkania postanowił dodać meczu dramaturgii. Pokazał popularnemu 'Guzikowi' drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę za rzekome symulowanie. Iskierka jednak cały czas dążyła do uzyskania korzystnego wyniku. W efekcie bramkę na 3:2 zdobył wprowadzony chwilę wcześniej Jakub Lipski. Za tydzień mecz na szczycie. Iskierka jedzie do MKS FLOTA, gdzie będzie grała o pozycję lidera. Wcześniej w środę mecz Pucharu Polski. Na Topolową 21.09 o godzinie 18.00 przyjeżdża Arkonia Szczecin. Iskierka: Szkudlarek - Malinowski (Opejda), Mirek, Koziński, Krzysztanowicz, Pitura (Lipski), Tarnowski (Barański), Kanigowski, Guzicki, Hanke, Górski (Pińkowski)
�r�d�o: facebook.com/oksiskierkaszczecin/
relacjďż˝ dodaďż˝: dwp |
|