Wysoka wygrana na Witkiewicza
Podopieczni trenera Pawła Crettiego pokonali Bałtyk Koszalin 6:1 w ostatnim tegorocznym spotkaniu Centralnej Lidze Juniorów Starszych
Szczecinianie mogli prowadzić już w 7. minucie, ale piłka po strzale Waleńskiego poszybowała nad poprzeczką bramki gości. W 18. minucie zespół Bałtyk wykorzystał rzut karny, pewnym egzekutorem okazał się Mateusz Skonieczka. Portowcy do remisu doprowadzili po ośmiu minutach, a golkipera przyjezdnych pokonał Hubert Sadowski, który w zamieszaniu podbramkowym wpakował futbolówkę do siatki.
Druga połowa należała do gospodarzy. W 48. minucie bramka Arona Stasiaka dała prowadzenie gospodarzom. Zawodnik Pogoni wykorzystał błąd obrony Bałtyku. Kolejne trafienie miało miejsce 11. minut później. Sebastian Nagel uderzeniem głową posłał piłkę do siatki przyjezdnych. W 62. minucie Portowcy zdobyli kolejne trafienie, potężnym strzałem z 30. metrów popisał się Błażej Starzycki i Mateusz Jedynak po raz kolejny skapitulował. 10. minut później na listę strzelców wpisał się także Maciej Żurawski. Wynik meczu w 90. minucie spotkania ustalił Damian Pawłowski. Przerwę zimową szczecinianie spędzą na fotelu wicelidera Centralnej Ligi Juniorów Starszych.
Paweł Cretti, szkoleniowiec Pogoni Szczecin: - Kluczowe było podejście mentalne. Wierzyłem, że umiejętności piłkarskie będą po naszej stronie. Od początku dobrze się to oglądało, a tempo było szybkie. Jednak sprawiliśmy rywalom prezent. Niestety. Powiedziałem chłopcom przed meczem, że jeśli Bałtyk Koszalin zrobi nam jakąś krzywdę, to tylko po stałym fragmencie gry. Ewentualnie, jeśli będziemy bierni lub niezdecydowani po stracie piłki. Rzut karny wprowadził może trochę niepewności, ale byliśmy konsekwentni. To było słowo-klucz na sobotę. Trzymaliśmy się planu. Wiedziałem, że jeśli zagramy z zaangażowaniem, to będzie dobrze. W przerwie podkreśliliśmy to, że musimy przyspieszyć. Wydaje mi się, że to było widać od początku. Szybko objęliśmy wysokie prowadzenie. Jestem zadowolony. Chłopcy byli zaangażowani, a zmiany dały jakość. Wytrąciliśmy rywalom jakiekolwiek atuty. Tomasz Pozorski, szkoleniowiec Bałtyku Koszalin: - Gratuluję Pogoni okazałego zwycięstwa. Z pewnością miało na to wpływ podrażnienie porażką 1:4 z Wartą Poznań. To musiało bardzo mocno pobudzić chłopaków i ułatwiło trenerowi motywowanie przed meczem. Przeciwnicy zasłużyli na zwycięstwo. Pierwsza połowa była pod naszą kontrolą. Mieliśmy również sytuacje do zdobycia bramki. Tak się stało przy rzucie karnym. Potem była dyskusyjna sytuacja przy golu rywali. W mojej ocenie powinien być rzut wolny po faulu na obrońcy. W drugiej połowie zdarzył nam się błąd indywidualny, który spowodował rozluźnienie emocjonalne. Potem szybko straciliśmy następnego gola. Mimo walki i charakteru nie udało nam się zapunktować, choć taki mieliśmy cel. 0:1 - Mateusz Skonieczka (k.) - 18' 1:1 - Hubert Sadowski - 26' 2:1 - Aron Stasiak - 48' 3:1 - Sebastian Nagel - 59' 4:1 - Błażej Starzycki - 62' 5:1 - Maciej Żurawski - 72' 6:1 - Damian Pawłowski - 90' Pogoń Szczecin: Daniel Kusztan - Marcel Stefaniak, Sebastian Nagel, Hubert Sadowski (70' Maciej Żurawski), Fabian Pach - Szymon Waleński (76' Michał Graczyk), Szymon Jopek, Damian Pawłowski, Błażej Starzycki (76' Jakub Paprzycki), Gracjan Kuśmierek - Aron Stasiak (64' Adrian Benedyczak).
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|