Po zimowej przerwie na boiska Ekstraligi powracają piłkarki Olimpii Szczecin. Podopieczne Natalii Niewolnej czeka trudne zadanie. W sobotę, o godzinie 11:00 na boisku przy Pomrańczowej szczecinianki zmierzą się z Górnikiem Łęczna. Do pojedynku z drugą drużyną w tabeli Olimpia przystąpi osłabiona brakiem, pauzujących za kartki Magdaleny Szwed, Weroniki Szymaszek oraz Patrycji Trzcińskiej.

Po czternastu kolejkach Górniczki, w których składzie występuje kilka reprezentantek Polski mają w swoim dorobku 39 punktów. Z kolei zajmująca szóste miejsce Olimpia ma ich 15. - Atmosfera w drużynie jest dobra a nawet powiedziałbym, że bardzo dobra. - zapewnia kierownik zespołu Łukasz Haliniarz. - Każda zawodniczka zdaje sobie sprawę jak ciężko przepracowała zimę i wierzymy, że znajdziemy się w grupie mistrzowskiej bo stać na to nasze dziewczyny. Jutro czeka nas ciężki mecz, wiemy z jakim przeciwnikiem przyjdzie nam się zmierzyć. Mamy swoje założenia na to spotkanie i chcemy je zrealizować oraz postarać się o jak najlepsze rozpoczęcie tej wiosny. Ponoć niemożliwe nie istnieje.... - dodaje.

�r�d�o: wlasne