Pewna wygrana na inaugurację
Mimo kontuzji Sebastiana Szymańskiego wzmocniony przed sezonem brązowy medalista poprzednich rozgrywek będzie przystępował do większości spotkań pierwszej ligi koszykarzy w roli faworyta. Nie inaczej było wczoraj w stargardzkiej hali OSiR, gdzie miejscowa Spójnia podejmowała Znicz Basket Pruszków.
W początkowych minutach starcia rola ta nieco ciążyła na biało-bordowych, którzy byli na minusie cztery oczka. Wystarczyły jednak dwa celne lay up'y najskuteczniejszego wczoraj (23.09) w szeregach biało-bordowych Huberta Pabiana (19 pkt.) i gospodarze odrobili straty. Znicz na moment za sprawą trafień Mikołaja Stopierzyńskiego i Damiana Cechniaka wrócił na prowadzenie, jednak gdy do kosza rywala trafiać też zaczęli Marcina Dymała oraz Dawid Bręk, gospodarze jeszcze przed końcem pierwszej kwarty zdobyli sześć oczek przewagi.
Kolejne długie fragmenty meczu to pokaz siły Spójni, która do przerwy prowadziła już 52:28. Po zmianie stron kontynuowała ona jak się później okazało swój marsz po zwycięstwo. W trzeciej kwarcie po kolejnych trafieniach Pabiana przewaga urosła już do 34. pkt. i było już jasne, że biało-bordowi tego pojedynku nie przegrają.
Mimo rozluźnienia w szeregach miejscowych Znicz nie był już w stanie dogonić rywali. Pruszkowianie co prawda zmniejszyli nieco straty, ale ostatecznie przegrali różnicą dwudziestu punktów. Spójnia Stargard - Elektrobud-Investment Znicz Basket Pruszków 85:65 (24:18, 28:10, 18:18, 15:19) Spójnia: Pabian 19 (6 zb.), Dymała 18 (5 as.), Bręk 12, Pytyś 11 (7 zb.), Koziorowicz 8, Fraś 7, Czujkowski 5 (6 as.), Raczyński 5, Berdzik 0, Grudziński 0, Pryć 0 Elektrobud-Investment ZB: Kordalski 15 (5 zb.), Kalinowski 13, Mikołaj Stopierzyński 13, Ornoch 10, Cechniak 4 (8 zb.), Cetnar 4 (10 zb.), Paszkiewicz 4, Hubert Stopierzyński 2 (5 zb., 5 str.), Hałas 0, Olszewski 0, Rajkowski 0.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|