Remisowo w Lęborku
W pierwszej części towarzyskiego spotkania pomiędzy Pogonią Lębork a MKS Sokołem Karlino dominowała 5. drużyna zachodniopomorskiej 4 ligi. W drugiej połówce lepsza była drużyna Pogoni. Towarzyski mecz był okazją to sprawdzenia w drużynie z Lęborka trzech nowych zawodników. Dwóch z nich rozegrało po 90 minut na kluczowych pozycjach środkowych obrońców. Sprawili się całkiem przyzwoicie. 75 minut rozegrał na lewej obronie powracający po kontuzji Jakub Nowakowski. W składzie zabrakło natomiast z różnych przyczyn Musuły, Miszkiewicza, Byczkowskiego, Frącka i Brzozowskiego.
Już w 3 minucie po faulu w polu karnym sędzia dyktuje jedenastkę przeciwko Pogoni. Refleksem błysnął Michał Katzor, który wybronił uderzenie zawodnika z Karlina. Pierwsza połowa to lekka przewaga gości udokumentowana golem z dystansu w 35 minucie Jakuba Forczmańskiego.
Po zmianie stron i krótkiej przerwie w składzie gości pojawiło się ośmiu nowych zawodników. Trener Lewandowski był bardziej wstrzemięźliwy i w przerwie dokonał trzech zmian. Z drugiej strony nie miał on takiego komfortu w postaci pełne ławki jak szkoleniowiec Sokoła. W 74 minucie pięknym strzałem z woleja na 1:1 wyrównuje Mateusz Zanewycz. Asystował mu Łukasz Kłos. „Kłosik” wraz z Mateuszem Stankiewicza często w tym dniu był komplementowany przez obserwatorów sparingu. Po spotkaniu trener gości Mirosław Skórka korzystając z tygodniowego obozu w Lęborku jaki w sobotę rozpoczął jego zespół zaproponował rewanż w środę. Termin tego meczu podamy wkrótce. Po meczu powiedzieli: Grzegorz Lewandowski, trener Pogoni: - Cały czas jesteśmy na etapie budowy zespołu, wciąż dochodzą nowi ludzie. Dziś trójkę takich kandydatów do gry w Pogoni sprawdziliśmy w grze. Naprzeciwko mocnego rywala nasza gra była poukładana. Nie uniknęliśmy drobnych, indywidualnych błędów po których Sokół dochodził do sytuacji strzeleckich. Przed nami dalsza praca i wiele sparingów, podczas których doszlifujemy te elementy gry. Mirosław Skórka, trener MKS Sokół: - [Nie jestem ani zadowolony ani szczęśliwy z gry. Jedynie w pierwszej połowie byliśmy lepsi i były dobre momenty. Potem weszło ośmiu młodych zmienników i gra się osłabiła. Nie wykorzystaliśmy rzutu karnego, za dużo pozwalaliśmy grać przeciwnikowi sami będąc mało agresywnym. W drugiej połowie nasza gra była gorsza. Swoje sytuacje miał Rutkowski i mógł to lepiej rozegrać. Pogoń Lębork - MKS Sokół Karlino 1:1 (0:1) bramki: 0:1 Jakub Forczmański (’35), 1:1 Mateusz Zanewycz (’74) Pogoń: Katzor - Janowicz (’46 testowany), testowany, testowany, Nowakowski (’75 Śliwiński), Stankiewicz (’75 Miotk), Szymański, Łapigrowski, Krefft (’46 Kliński), Klimas (’46 Zanewycz), Kłos MKS Sokół: Malek (’46 Sowa), Kowalczyk (’46 Sobczak), Rodak, K. Tomczyk, Więckowski, Ostrowski (’46 Niedbalski), Klimkowski (’46 Redwański), Becmer (’46 J. Tomczyk), Forczmański (’46 Kotarba), Kornega (’46 Gemborys), Gozdal (’46 Rutkowski)
�r�d�o: www.pogon.lebork.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|