Kuriozalny mecz
Portowcy przerwali serię czerech zwycięstw z rzędu. Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami po meczu Piast - Pogoń.
Kosta Runjaić, trener Pogoni Szczecin - Dzisiaj najważniejszą informacją nie sam był mecz i jego wynik, ale to, że nasz piłkarz Adam Frączczak przeszedł dziś operację i czuje się dobrze. Jeśli chodzi o spotkanie, to przegraliśmy je zasłużenie. W naszym wykonaniu tylko pierwsze 10 minut było dobre, wtedy kontrolowaliśmy grę, ale skończyło się to wraz z utratą pierwszej bramki. Po niej nie umieliśmy się przegrupować i dobrze zareagować na boiskowe wydarzenia. Nie podobał mi się 'język ciała' naszej drużyny. W drugiej połowie chcieliśmy odwrócić losy meczu. Tym bardziej, że 2:0 bywa niebezpiecznym wynikiem dla drużyny, która prowadzi. Niestety po zmianie stron dalej wyglądaliśmy kiepsko. Notowaliśmy za dużo strat.
- Z taką grą, jaką dziś zaprezentowaliśmy, nie da się wygrać z żadnym zespołem w Lotto Ekstraklasie, a co dopiero z mocnym i dobrze grającym Piastem Gliwice. W końcówce meczu była jeszcze ta sytuacja z czerwoną kartką, która dopełniła czarę goryczy. Można powiedzieć, że wyszedł nam trochę kuriozalny mecz. Na pewno natomiast takie spotkanie to dla nas bagaż doświadczeń i materiał do analizy dla całego sztabu trenerskiego. Wciąż jesteśmy drużyną, która jest w procesie rozwoju. Na tym etapie rozgrywek, po tym co dotychczas osiągnęliśmy mogę powiedzieć, że możemy być zadowoleni z drużyny. To zadowolenie oczywiście nie może być zgubne. Być może ta porażka przyszła dla nas w dobrym momencie. Musimy cały czas być świadomi tego, że podstawą jest dobra i konsekwentna praca. Po to, by od kolejnego meczu wrócić do dobrego grania.
Waldemar Fornalik, trener Piasta Gliwice - Jesteśmy zadowoleni z wyniku i dopisujemy 3 punkty. Każde zwycięstwo buduje atmosferę. Ten mecz pokazał, co to znaczy szybko zdobywać bramki. Strzelone gole ustawiły przebieg spotkania i wtedy dużo łatwiej jest grać i kontrolować przebieg meczu. Dzięki temu graliśmy pewniej. W Pogoni nie grali Drygas, Dvali, Niepsuj, a i tak siła rywala była bardzo dużo. Ważnym momentem była podwójna interwencja Frantiska Placha z końcówki pierwszej połowy, bo nie dała Pogoni gola kontaktowego. Pogratulowałem drużynie dobrze wykonanego zadania. Dziś cieszymy się, a od jutra znów przyjdzie czas na pracę.
�r�d�o: pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|