Zakończyć rok jak najwyżej
Portowcy rozegrają jutro ostatni mecz w tym roku. Szczecinianie na własnym boisku zmierzą się ze Śląskiem Wrocław. Duma Pomorza zakończy rok 2018 lepiej niż miniony. Portowcy są pewni miejsca w pierwszej ósemce, ale mogą finiszować wyżej niż na aktualnej pozycji (ósmej). Szczecin odwiedzi Śląsk Wrocław, czyli jedno z największych rozczarowań obecnego sezonu.
Wrocławianie plasują na czternastej pozycji w lidze. Ewentualna porażka w Szczecinie oraz wygrana Górnika Zabrze będzie oznaczała, że Śląsk przezimuje w strefie spadkowej. Wrocławianie lepiej punktują na wyjazdach niż u siebie, gdzie przegrali aż sześć razy co jest najgorszym wynikiem w lidze. Śląsk w delegacji legitymuje się bilansem 2 zwycięstw, 4 remisów i 3 porażek, bramki 17:15. Obok Jagiellonii Białystok i Zagłębia Lubin, ofensywa Śląska może pochwalić się najlepszym dorobkiem w delegacji w rozgrywkach.
Za słabe wyniki dwukrotnych mistrzów Polski posadą zapłacił Tadeusz Pawłowski. Jego tymczasowym zastępcą został Paweł Barylski. W roli opiekuna Śląska zadebiutował w minioną niedzielę, w zremisowanym 1:1 meczu z Koroną Kielce. Szczecin tuż przed świętami odwiedzą byli Portowcy. Przeciwko Pogoni najprawdopodobniej wystąpią Jakub Słowik, Wojciech Golla, Marcin Robak. Niepewny jest występ Piotra Celebana, który pauzował ostatnio z powodu urazu. Doświadczony defensor wrocławskiej drużyny decyzją Pawła Barylskiego stracił opaskę kapitana zespół na rzecz Marcina Robaka. Mimo 36 lat na karku snajper Śląska pozostaje liderem drużyny i czołowym strzelcem ligi - 10 goli na koncie. W pierwszym meczu obu drużyn w tym sezonie kibice nie obejrzeli goli we Wrocławiu. Z kolei ostatnia potyczka w Szczecinie to zwycięstwo Pogoni 3:2. Duma Pomorza notuje passę sześciu zwycięstw z rzędu przed własną publicznością. Jutro kibice liczą, że ich ulubieńcy zakończą rok ze szczęśliwą siódemką. Mimo słabszej formy w ostatnich tygodniach to szczecinianie będą faworytem w czwartkowej potyczce.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|