Czas na ostatnie emocje sezonu zasadniczego LOTTO Ekstraklasy. Portowcy wciąż walczą o miejsce w grupie mistrzowskiej. O pierwszą ósemkę rywalizują Pogoń, Jagiellonia, Lech, Wisła oraz Korona. Kielczanie mają jednak iluzoryczne szanse na miejsce w grupie mistrzowskiej. Szczecinianie aby zapewnić sobie grę w pierwszej ósemce muszą poszukać punktów w Warszawie. Z Legią nie zdobyli choćby punktu na jej boisku od sierpnia 2002 roku. Emocji nie powinno zabraknąć do ostatniej minuty 30. kolejki LOTTO Ekstraklasy.

Duma Pomorza skomplikowała swoją sytuację w ostatniej serii gier remisując u siebie z Arką Gdynia 3:3. W 30. kolejce dojdzie do dwóch spotkań, których przebieg będzie miał istotny wpływ na sytuację Pogoni. W Lubinie Wisła Kraków zagra z mającym pewne miejsce w grupie mistrzowskiej Zagłębiem. Z kolei Lech Poznań u siebie zmierzy się z Jagiellonią Białystok. Portowcy tylko przy wygranej nie będą musieli oglądać się na te spotkania. Jeśli nie odczarują Warszawy rezultaty z Lubina oraz Poznania przesądzą o losie Dumy Pomorza.

Portowcy zagrają z Legią w Warszawie po raz 48 w lidze. Stolica nie jest gościnna dla Pogoni. Wojskowi ograli u siebie szczecinian 36 razy, 7 spotkań zakończyło się remisem, a tylko 4 razy górą byli Portowcy.

Wojskowi powoli dochodzą do siebie po klęsce z Wisłą Kraków i chaosie jaki pozostawił po sobie Ricardo Sa Pinto. Legia cały czas ma duże szanse na obronę mistrzostwa kraju. Jej strata do prowadzącej w tabeli Lechii Gdańsk wynosi jedynie trzy punkty. Duma Pomorza po przerwie na mecze reprezentacji wyraźnie obniżyła loty. W ostatnich trzech spotkaniach szczecinianie zremisowali dwa spotkania i raz schodzili z boiska pokonani. W ostatnich dwóch meczach Pogoń straciła aż sześć goli. Załamanie formy w defensywie bez wątpienia martwi przed wizytą w Warszawie.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne