Lider ze Szczecina
Zespół Pogoni Szczecin pokonał Legię Warszawa 2:0 i awansował na 1 miejsce w Centralnej Lidze Juniorów U18. - Jesteśmy bardzo zadowoleni. Czujemy, że zagraliśmy dobre spotkanie - powiedział po mecz trener Łęczyński.
Szczecinianie na mecz ze stołecznym klubem wystąpili w składzie jak z Motorem w Lublinie, jedynie zabrakło Krzyżaniaka, a jego miejsce zajął Marcel Wędrychowski. Portowcy od początku spotkania zagrażali bramce Jakuba Ojrzyńskiego. Bliski zdobycia gola był Kacper Kozłowski, ale trafił tylko w słupek. Minimalnie pomylił się także Szymon Modrzewski.
Ojrzyński miał okazję do wykazanie się po strzałach Kozłowskiego i Potocznego. - Brakowało nam dzisiaj skuteczności. Mogliśmy zdecydowanie szybciej zamknąć to spotkanie i zapewnić sobie spokojną końcówkę. Trzeba jednak szukać pozytywów - dzięki temu w drugiej połowie mieliśmy więcej emocji i do końca musieliśmy pilnować wyniku. To kolejna ważna lekcja dla chłopaków i nauka, że koncentrację trzeba zachować przez 90 minut - ocenił dla pogonszczecin.pl trener Łęczyński.
W 29. minucie Pogoń objęła prowadzenie. Kozłowski wrzucił futbolówkę w szesnastkę Legii, Ojrzyński odbił ją przed siebie, ta trafiła pod nogi Szymona Modrzewskiego, który skierował ją do siatki. Szczeciński zespół w drugiej połowie bardzo szybko starał się podwyższyć swoje prowadzenie. W 49. minucie po zagraniu piłki ręką w szesnastce arbiter wskazał na wapno. Pewnym egzekutorem jedenastki był Kryspin Szcześniak. Portowcy przy dwubramkowym prowadzeniu grali spokojnie, nie forsowali tempa. Warszawianie starali się za wszelką cenę odmienić wynik meczu. Zespół prowadzony przez Saganowskiego nie potrafił jednak przejść przez dobrze grającą w tym dniu defensywę granatowo-bordowych. - Jak głoszą slogany: „2:0 to bardzo niebezpieczny wynik”. Obawialiśmy się bramki kontaktowej i nerwów w końcówce. Bardzo dużo energii włożyli również w pierwszą połowę, przez co w końcówce trochę brakowało nam sił. Dodatkowo graliśmy z bardzo mocnym przeciwnikiem, który był zdeterminowany, żeby zdobyć bramkę. Nie dopuściliśmy jednak do żadnej groźnej sytuacji w naszym polu karnym. Wprost przeciwnie - to my byliśmy bliżsi podwyższenia wyniku. - powiedział trener Łęczyński. Mecz skończył się wynikiem 2:0 dla Pogoni i tym samym juniorzy Dumy Pomorza objęli prowadzenie w tabeli. - Jesteśmy bardzo zadowoleni. Czujemy, że to był dobry mecz w naszym wykonaniu. Szczególnie muszę pochwalić chłopaków na pierwszą połowę, bo zagrali tak jak chcieliśmy, zgodnie z nakreśloną taktyką. Moim zadaniem jest jednak szukać rzeczy, które wymagają poprawy. Na pewno nad kilkoma elementami będziemy chcieli popracować. Dzisiaj się cieszymy, ale nie popadamy w hurraoptymizm. Z pokorą wrócimy w poniedziałek do treningów i będziemy już myśleli tylko o starciu z Lechem - podsumował spotkanie szkoleniowiec lidera Centralnej Ligi Juniorów U-19. 1:0 Szymon Modrzewski 29’ 2:0 Kryspin Szcześniak 49’ (karny) Pogoń Szczecin: Sasiak - Rezaeian (52’ Pietraszkiewicz), Potoczny, Szcześniak, Kwiecień - Smoliński, Kozłowski - Wędrychowski (80’ Jachno), Cichoń, Rościszewski (83’ Rybicki) - Modrzewski (75’ Krzysztofek)
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|