Kolejna porażka rezerw Pogoni
Zespół rezerw Pogoni Szczecin nadal pozostaje bez wygranej w III lidze. Tym razem szczecinianie przegrali 1:3 w Kleczewie z Sokołem. - To był mecz o dwóch twarzach. W pierwszej połowie zdominowaliśmy rywala, ale w drugiej znowu dostaliśmy lekcję - powiedział szkoleniowiec rezerw Pogoni.
Portowcy na ten pojedynek wybierali się w roli ligowego outsidera, w sześciu spotkaniach zdobyli tylko jeden punkt. - Spodziewamy się trudnego pojedynku. Prawdopodobnie - podobnie jak we wcześniejszych meczach - to rywal będzie dyktował warunki na boisku. Jestem jednak przekonany, że zagramy zdecydowanie lepiej w defensywie i ustrzeżemy się błędów, które dotychczas popełnialiśmy - powiedział dla pogonszczecin.pl trener Tychowski. Portowcy nie dali się jednak zdominować rywalom i narzucili im swoje warunki gry.
Bardzo dobrze grała defensywa Portowców i atak pozycyjny w ich wykonaniu. Aktywnie w ofensywie byli Kamil Słoma, Stanisław Wawrzynowicz, Marcel Wędrychowski i Maciej Żurawski. W 35. minucie goście objęli prowadzenie, Wędrychowski zagrał futbolówkę w pole karne, a tam do siatki Sokoła posłał ją Maciej Żurawski. - To było niewątpliwie nasze najlepsze 45 minut w tym sezonie. Zdominowaliśmy rywala, dobrze operowaliśmy piłką, byliśmy odpowiedzialni w defensywie. Chciałoby się, żeby ten zespół zawsze tak wyglądał - mówił trener Tychowski.
Na drugą część spotkania szczecinianie wyszli z nadzieją na dobrą grę i przerwaniem fatalnej passy. Gospodarze jednak bardzo szybko odrabiali straty. Najpierw błąd Bursztyna wykorzystał Mikołaj Pingot . Pięć minut później golkiper Pogoni skapitulował po trafieniu Tomasza Kowalczuka. Po stracie dwóch goli Portowcy ruszyli do odrabiania strat. Bliski szczęścia był Kuzko, ale po jego strzale futbolówka trafiła w poprzeczkę. W 75. minucie wynik meczu dla gospodarzy ustalił Jakub Smektała. - To był mecz o dwóch twarzach. W pierwszej połowie wyglądaliśmy naprawdę bardzo dobrze i zdominowaliśmy rywala. W drugiej natomiast znowu dostaliśmy lekcję i w efekcie wracamy do Szczecina bez punktów. Przed nami kolejny trudny tydzień. Pierwsza połowa jest jednak promykiem nadziei na lepsze jutro - podsumował sobotni trener Tychowski. 0:1 Maciej Żurawski 35’ 1:1 Mikołaj Pingot 55’ 2:1 Tomasz Kowalczuk 60’ 3:1 Jakub Smektała 75’ Pogoń II Szczecin: Bursztyn - Chouwer, Marczuk, Kuzko, Sieracki - Wawrzynowicz, Graczyk (66’ Kalenik) - Wędrychowski, Żurawski (78’ Krzyżaniak), Słoma (78’ Sacharuk) - Kitano (63’ Modrzewski)
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|