W półfinałach eliminacji bez niespodzianek i... naszych
Zgodnie z przewidywaniami, w dzisiejszej fazie gier eliminacyjnych do turnieju głównego Pekao Szczecin Open wygrywali faworyci spotkań. Trudnej próby nie przetrwał ostatni z Polaków - Yann Wójcik.
Hiszpan Alejandro Davidovich Fokina od początku meczu zdominował naszego 'rodzynka' i szybko wyszedł na prowadzenie 3:0. Przy takim wyniku jego koncentracja jednak nieco zmalała i ku uciesze sporej publiki na korcie nr 2 wykorzystał to Wójcik. Polak popisał się kilkoma bardzo silnymi, płaskimi uderzeniami z kontry, które musiały zrobić wrażenie na solidnym rywalu. Przy wyniku 3:3 wydawało się, że Polak złapał właściwy rytm, ale ostatecznie Davidovich Fokina okazał się dużo skuteczniejszy w decydujących gemach. Hiszpan wygrał 6:3, 6:2. Tym samym w jutrzejszych finałach nie zobaczymy żadnego z naszych zawodników, ale za to zagrają w nich Julian Lenz z Janem Satralem, Marcelo Tomas Barrios Vera z Guillermo Duranem, Ivan Gakhov z hiszpańskim pogromcą Wójcika, Roberto Marcora z Facundo Arguello. Wszyscy wymienieni znaleźli się w finałach eliminacji nie z przypadku. To najlepsi gracze ostatnich dwóch dni.
Pewnymi zwycięstwami popisali się rozstawiony z nr 2 Barrios Vera, który wygrał swój mecz 6:0, 6:1! Nieszczęsnym przeciwnikiem był Ronald Slobodchikov. Podobnie szybko sprawę awansu do finału rozstrzygnęli: Jan Satral wygrywają 6:1, 6:2 z Włochem Andrea Pellegrino oraz Guillermo Duran pokonując także 6:1, 6:2 Jeroena Vanneste.
Widowiskiem dnia w niedzielę okazał się przedostatni pojedynek na korcie nr 2. Gonzalo Lama z Chile mierzył się z Niemcem Julianem Lenzem. Przez większość meczu wrażenie widzów było takie, że tenisista z Południowej Ameryki jest mocniejszym graczem i tego pojedynku przegrać nie powinien. Istotnie Lama imponuje muskulaturą i gra bardzo mocno, ale dziś to nieco wyższy Lenz cały czas utrzymywał niewielką przewagę nad rywalem i w decydujących momentach zachowywał zimną krew, czego chyba zabrakło Chilijczykowi. Ten przegrał 4:6, 6:7(6). Finały eliminacji rozpoczną się w poniedziałek o 11:00, a pierwsze gry singla turnieju głównego o 13:00. Kogo jutro zobaczymy? Hiszpan Sergio Gutierrez-Ferrol zagra z Włochem Paolo Lorenzim, najwyżej rozstawionym zawodnikiem imprezy. Po zakończeniu tego meczu na głównym korcie zagra inny Włoch - Simone Bolelli z Francuzem Kennym De Schepperem. Po tych dwóch spotkaniach na korcie centralnym będą grać Polacy. Najpierw Karol Drzewiecki zmierzy się z następnym przedstawicielem z Półwyspu Apenińskiego Gianluigim Quinzim, a później - w Meczu Dnia - Paweł Ciaś spróbuje swoich sił z doświadczonym i mocnym Rogerio Dutrą Silvą. Z dużym zainteresowaniem czekamy na ten mecz. A w poniższym linku pełna drabinka turnieju singlistów: drabinka turnieju głównego SINGIEL
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |