Minimalna, ale porażka
Mimo ambitnej postawy Spójnia Stargard przegrała na wyjeździe z Polpharmą Starogard Gdański 93:90. Stargardzianie przegrali trzeci mecz z rzędu w delegacji. Początek meczu zwiastował trudną przeprawę beniaminka. Po dwóch minutach gospodarze objęli prowadzenie 8:0. Następnie to jednak przyjezdni pokazali większą skuteczność. Dwa razy celnie za trzy rzucił Shane Richards i Spójnia objęła prowadzenie 11:8. Końcówka tej części gry należała jednak do gospodarzy. Tre Bussey poprowadził Polpharmę do zwycięstwa - 26:17.
Drugie dziesięć minut Tre Bussey rozpoczął od celnej trójki i dwójki. Polpharma objęła najwyższe prowadzenie w meczu - 31:17. Gospodarze starali się utrzymać przewagę, ale stargardzianie rozpoczęli pościg. Punktowym łupem podzieliło się trio Anthony Hickey, Norbertas Giga oraz Hubert Pabian. Prowadzenie gospodarzy momentalnie zmalało do dwóch oczek - 37:35. Ostatnie słowo w tej części należało do Spójni. Piotr Pamuła najpierw doprowadził do wyrównania, a następnie wyprowadził gości na prowadzenie 40:39. Stargardzianie wygrali tę kwartę i na przerwę schodzili przy wyniku 42:39, choć w końcówce nie potrafili w stu procentach wykorzystać rzutów wolnych.
Spójnia utrzymywała prowadzenie po przerwie. Po rzucie Norbertasa Gigi goście prowadzili już 49:43. Dzięki celnym trójkom Shane'a Richardsa Spójnia osiągnęła najwyższą przewagę w całym spotkaniu - 57:49. Trzecia kwarta obfitowała w dużą ilość skutecznych akcji z obu stron. Spójnia niestety zanotowała przestój, który skrzętnie wykorzystali gospodarze Tre Bussey oraz Brett Prahl odzyskali prowadzenie dla Polpharmy - 58:57. Minimalne zwycięstwo gospodarzy w tej kwarcie po trójce Filipa Struskiego oznaczało remis w całym meczu - 64:64. Do połowy czwartej kwarty to Spójni udawało się utrzymywać nieznaczne prowadzenie. Po rzutach Dawida Bręka i Norbertasa Gigi stargardzianie prowadzili 75:71. Przełom nastąpić nieco ponad dwie minuty przed końcem gry. Po akcji Daniela Gołębiowskiego 2+1 Polpharma wyszła na dwupunktowe prowadzenie. Dodatkowo za dwa trafił Justin Bibbins i zrobiło się 90:86. Na siedem sekund przed końcem miejscowi prowadzili 93:90. Do dogrywki próbował doprowadzić Shane Richards, lecz jego rzut za trzy był niecelny i komplet punktów został w Starogardzie Gdańskim. Polpharma Starogard Gdański - Spójnia Stargard 93:90 (26:17, 13:25, 25:22, 29:26) Polpharma: Tre Bussey 26, Justin Bibbins 21, Daniel Gołębiowski 15, Brett Prahl 12, Adam Kemp 9, Kacper Młynarski 5, Filip Struski 5, Paweł Dzierżak 0, Aleksander Załucki 0 Spójnia: Norbertas Giga 22, Shane Richards 19, Piotr Pamuła 11, Dawid Bręk 11, Hubert Pabian 9, Anthony Hickey 9, Marcel Wilczek 5, Wojciech Fraś 4, Nick Madray 0, Maciej Raczyński 0
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|