Rozpoczęli od wygranej w Warszawie
Podopieczni trenera Łęczyńskiego wygrali w Warszawie 1:0, tym samym udanie rozpoczynając wiosenne rozgrywki Centralnej Ligi Juniorów U18. - Dzisiejszy mecz to najlepszy dowód dla chłopaków, że bardzo ciężka praca na treningach przynosi efekty - mówił szkoleniowiec Dumy Pomorza.
Do Warszawy Pogoń pojechała bez Kozłowskiego i Smoliński, którzy mogą w niedzielę wystąpić w spotkaniu z Kotwicą Kołobrzeg w Szczecinie przy Pomarańczowej. Kontuzje w domu zatrzymało za to Potocznego i Cybulskiego. - Nie chcemy doszukiwać się problemów kadrowych. Cieszymy się, że kilku chłopaków, którzy mogliby grać w naszym zespole, rozwija się teraz w starszych zespołach. My skupiamy się na tych jednostkach, z którymi na co dzień pracujemy. Istotne jest dla nas, by zawodnicy z tygodnia na tydzień się rozwijali i otrzymywali nowe bodźce. To przekłada się na fajny kolektyw, który stać na takie zwycięstwa, jak to dzisiejsze - mówił w rozmowie z pogonszczecin.pl trener Łęczyński.
Pierwsza połowa nie obfitowała w brakowe okazje. Na przeszkodzie obu jedenastkom stanęły warunki pogodowe, silny wiatr i obfite opady deszczu. - Początek spotkania był wyrównany, ale uważam, że mieliśmy wydarzenia pod kontrolą. Warunki były bardzo trudne i ciężko było mówić o konstruowaniu ładnych akcji. Siły zachowaliśmy więc na drugą połowę, kiedy - grając już swoją piłkę - udowodniliśmy, że jesteśmy zespołem zdecydowanie lepszym - ocenił szkoleniowiec Pogoni.
W drugiej połowie Portowcy zepchnęli warszawian do obrony. Na skrzydle brylowali Pietraszkiewicz i Rościszewski, a w środku pomocy Łęgowski i Rybicki. W 57. minucie golkiper Legii skapitulował jedyny raz w tym spotkaniu. Strzelcem gola był Kacper Cichoń, a asystował mu Hubert Turski. - Zwycięstwo z Legią na jej terenie to bardzo przyjemne uczucie i najlepszy dowód dla chłopaków, że ciężka praca na treningach przynosi efekty. Udowodniliśmy sobie, że słabsze wyniki pod koniec jesieni były tylko wypadkiem przy pracy. Nie możemy się jednak zachłysnąć tą wygraną. Dla nas to dopiero jeden mały krok. Chłopacy pokazali charakter i duże umiejętności, ale na wyżyny muszą się wznosić w każdym kolejnym spotkaniu. To będzie dowód ich rozwoju - podsumował sobotni mecz trener Łęczyński. 0:1 Kacper Cichoń 57’ Pogoń Szczecin: Grobelny - Rezaeian, Szcześniak, Stolarczyk, Kwiecień - M. Łęgowski, Cichoń - Rościszewski (88’ Korczakowski), Rybicki, Pietraszkiewicz (70’ Lis) - Turski
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|