Pierwsze zwycięstwo
Pogoń Szczecin pokonała w Gliwicach Piasta 1:0. Tym samym szczecinianie wywalczyli pierwsze punkty w nowym sezonie. Podobnie jak po meczu z Cracovią Kraków, nie możemy chwalić Portowców za grę. Tym razem jednak Duma Pomorza potrafiła zdobyć cenne trzy punkty i zachować czyste konto. Gliwice nigdy nie były łatwym terenem dla Pogoni, dlatego zwycięstwo tym bardziej może cieszyć.
Po spokojnym początku inicjatywę przejęli gospodarze. Piast miał jednak spore problemy z celnością. W 15. minucie nieznacznie nad poprzeczką uderzył Jakub Świerczok. Kilka minut później nowy napastnik Piasta oddał jedyny celny strzał do przerwy. Jego kąśliwe uderzenie na rzut rożny sparował Dante Stipica. Bliski szczęścia był także Michał Żyro. Były zawodnik Pogoni nie potrafił zmienić lotu piłki po uderzeniu Jakuba Świerczoka.
Gospodarze także tuż po przerwie lepiej prezentowali się w ofensywie. Patryk Lipski już na początku drugiej części celnie uderzył na bramkę Pogoni. Był to jednak za słaby strzał. W 49. minucie tuż obok słupka uderzył Jakub Świerczok. Napastnik gliwiczan próbował nękać obronę Pogoni, lecz robił to nieskutecznie. Pogoń przetrwała ten napór i sama w końcu ruszyła do ataku. W 64. minucie Michał Kucharczyk ostemplował słupek bramki miejscowych. Drugiego ostrzeżenia już nie było. W 66. minucie Portowcy mieli rzut rożny. Po dośrodkowaniu celnie główkował Kamil Drygas, piłkę trącił jeszcze Alexander Gorgon, który zdobył premierowe trafienie w barwach Pogoni Szczecin. Gospodarze próbowali odwrócić losy meczu. Ich bolączką była jednak fatalna skuteczność. W doliczonym czasie gry Portowców uratował Kóstas Triantafyllópoulos i trzy punkty pojechały do Szczecina.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|