Efektowna wygrana Pogoni
Dobrze przez reprezentacyjną przerwą zaprezentowała się szczecińska Pogoń. Podopieczni Kosty Runjaicia przed własną publicznością pewnie pokonali beniaminka rozgrywek Górnik Łęczna 4:1 (2:1). Bramki dla szczecinian zdobyli Sebastian Kowalczyk, Kacper Kozłowski, Michał Kucharczyk oraz obrońca rywali Kryspin Szczęśniak. Honorowe trafienie dla Górnika zanotował Bartosz Śpiączka.
Początek meczu należał do Portowców, którzy dość szybko zepchnęli przyjezdnych do defensywy. Ataki gospodarzy długo nie przynosiły jednak efektów. Zza podwójnej gardy odgryźć spróbował się natomiast Górnik, Leandro uderzył silnie, jednak na posterunku był Dante Stipica. Chwilę później ponownie zaatakowała Pogoń, a dokładniej Sebastian Kowalczyk. Dostał piłkę na boku boiska, wdarł się w pole karne i pewnym uderzeniem w długi róg otworzył wynik niedzielnego spotkania.
W końcówce spotkania szczecińskim kibicom pokazali się dwaj zawodnicy Pogoni, wypożyczeni do Górnika Łęczna. Tylko jeden z nich może być jednak zadowolony z pozostawionego po sobie wrażenia. Marcel Wędrychowski szarpnął na prawym skrzydle i idealnie obsłużył Bartosza Śpiączkę, który niespodziewanie doprowadził do remisu. W ostatniej akcji pierwszej odsłony piłkę do bramki skierował drugi z wypożyczonych Kryspin Szczęśniak, jednak ku uciesze kibiców Pogoni piłkę posłał do własnej bramki, dzięki czemu do przerwy szczecinianie prowadzili 2:1. Po zmianie stron Portowcy totalnie zdominowali rywali i bardzo szybko ich dobili. Już w 49 minucie po długim przerzucie na prawą stronę, piłkę głową w pole karne zgrał Paweł Stolarski, a tam do piłki dopadł reprezentant Polski Kacper Kozłowski i pewnym uderzeniem podwyższył prowadzenie gospodarzy. Kilkanaście minut później było już 4:1, a najsprytniejszy w polu karnym okazał się wprowadzony chwilę wcześniej Michał Kucharczyk. Portowcy mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie, jednak strzał Rafała Kurzawy pewnie sparował Maciej Gostomski, natomiast po uderzeniu Macieja Żurawskiego piłka minęła słupek bramki rywali. Pogoń Szczecin ostatecznie wygrała 4:1 i przerwę reprezentacyjną spędzi na trzecim miejscu w ligowej tabeli, tracąc zaledwie 2 punkty do liderującego Lecha Poznań.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Własne
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|