Świt obronił honor Pomorza Zachodniego
Piłkarze z północnego Szczecina po zaciętym meczu w podkarpackiej Dębicy awansowali do 1/16 Pucharu Polski. Świtowcy rozstrzygnęli losy pojedynku w rzutach karnych wygrywając 7:6.
Oba zespoły podeszły do meczu z dużym respektem dla rywali, gra była mocno zachowawcza, a pikarze mocno zdyscyplinowani taktycznie. W pierwszej połowie optyczna przewaga była po stronie zespołu z Północy Szczecina, a dobrych okazji do strzelenia bramek nie wykorzystali Szymon Kapelusz oraz Paweł Krawiec, którzy trafiali odpowiednio w poprzeczkę i słupek. Gospodarze byli groźni szczególnie ze stałych fragmentów gry, jednak Marek Szulc nie dał się zaskoczyć.
Po zmianie stron Wisłoka zagrała nieco odważniej, ale mimo to piłka nie chciała wpaść do siatki. Najlepszą okazje ze strony przyjezdnych miał Szymon Kapelusz, który odebrał piłkę środkowemu obrońcy rywali i popędził na bramkę drużyny z Dębicy, lecz przy próbie przelobowania bramkarza przeniósł piłkę nad poprzeczką i sędzia ostatecznie zarządził dogrywkę. W dodatkowej części gry mimo emocjującego i rozgrywanego z dużą intensywnością spotkania bramki także nie padły, choć piłkę meczową miał w polu karnym Wisłoki Jakub Kuzko, lecz posłał futbolówkę obok słupka i potrzebne były rzuty karne.
Konkurs jedenastek rozpoczął się od pudła zawodnika gospodarzy, po czym trafił Adam Nagórski. W drugiej serii losy się odwróciły i bramkarz gospodarzy obronił strzał Adama Ładziaka, a zawodnik Wisłoki pewnie trafił. Następnie wszystkie rzuty karne były skutecznie wykonywane, a dla Świtu trafiali kolejno Paweł Krawiec, Dawid Kisły, Kacper Wojdak, Patryk Baranowski, Szymon Kapelusz. I tak aż do 8 serii, kiedy to specjalnie wprowadzony na konkurs rzutów karnych Przemysław Matłoka kapitalnie obronił uderzenie gracza z Podkarpacia, a zwycięską jedenastkę wykonał chwilę pózniej Jakub Kuzko i Świt mógł cieszyć się z awansu do 1/16 Pucharu Polski. Na podkreślanie i słowa uznania zasługuje fantastyczny doping oraz oprawa kibiców Wisłoki, którzy przy wsparciu zaprzyjaźnionych fanów Górnika Zabrze przez pełne 120 minut głośno dopingowali swoich piłkarzy. Samo spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem i obejrzało je z wysokości trybun około 1500 widzów. Teraz Świtowcy czekają na piątkowe losowanie w siedzibie PZPN, które wyłoni kolejnego rywala podopiecznych Andrzeja Tychowskiego. WISŁOKA DĘBICA - ŚWIT SZCZECIN 0:0, 6:7 rz. k. 0:1 Adam Nagórski 2:2 Paweł Krawiec 3:3 Dawid Kisły 4:4 Kacper Wojdak 5:5 Patryk Baranowski 6:6 Szymon Kapelusz 6:7 Jakub Kuzko Świt: Szulc (119’ Matłoka) - Kuzko, Baranowski, Kisły, Potoczny - Mach (64’ Białczyk), Wojtasiak (86’ Wojdak), Ładziak, Krawiec - Kapelusz, Nagórski. widzów: ok. 1500 relacjďż˝ dodaďż˝: Swit1952 |
|