Wyśmienity start Pogoni w rundzie wiosennej - kolejny udany rewanż!
Jak wyciągać wnioski to tylko w takim stylu! Pogoń z niedosytem kończyła rundę jesienną, by wejść z nową jakością w rundzie wiosennej.
Dwa mecze z faworyzowanymi rywalami, którzy w 1 rundzie zgarniali komplet punktów w starciu z Pogonią - z dwóch to szczecinianki wychodzą zwycięską ręką w rundzie rewanżowej. Przysłowie mówi, że „apetyt rośnie w miarę jedzenia” i tak właśnie było w Szczecinie, najpierw wygrana w wyjazdowym starciu z Gdynią na inaugurację rundy wiosennej, by tydzień później 3 punkty zainkasować w Szczecinie pokonując jakże niewygodny dla nas Sambor Tczew.
A zaczęło się niewinnie, to goście pod wodzą nowej trenerki Justyny Domnik wyszły na prowadzenie, by po 5 minutach uzyskać przewagę 2 bramek. Pogoń wzięła się do odrabiania strat rzucając 5 bramek z rzędu (11 minuta 8:5)! Goście odpowiedzieli podobnie, 4 bramki rzucone gole i tablica pokazywała 8:9.
W kolejnych minutach drużyny „boksowały się”, a mecz toczył się tempem bramkę za bramkę, raz to gospodynie wychodziły na prowadzenie, a raz goście. Pogoń grała konsekwentnie i widać, że założenia sztabu szkoleniowego były ułożone precyzyjnie, a zawodniczki mimo kilku niepowodzeń, dalej dążyły do realizacji zwycięskiego planu. W 21 minucie wynik był remisowy (10:10), najpierw punktowała Zimnicka x2, a karnego bezbłędnie wykonała Białowąs, gospodynie odpowiedziały 2 celnymi karnymi Zduniak, po drodze tracąc jeszcze bramkę rzuconą z pięknej akcji przez Białowąs. Wynik do szatni brzmiał 14:12 na korzyść grantowo-bordowych. Wypracowana 2 bramkowa przewaga do przerwy dała spory komfort w drugiej odsłonie meczu, dzięki czemu podopieczne Alicji Ślęzak i Barbary Bieleckiej mogły kontrolować wydarzenia na parkiecie. Obie drużyny punktowały, ale handicap Pogoni zwiększał się z minuty na minutę, po kwadransie gry szczecinianki prowadziły 4 bramkami, a w 51 minucie przewaga wynosiła aż 7 trafień. Mecz toczył się w dynamicznym tempie, licznie zgromadzeni kibice mieli okazję oglądać ciekawe widowisko. Taką Pogonią chciałoby się oglądać w każdym meczu. Ostatecznie szczecinianki zasłużenie wygrały z SPR Sambor Tczew 29:23 inkasując 3 punkty i awansując w tabeli na 6 pozycję. Bramki dla Pogoni zdobywały: Zimnicka 10, Jałowicka 5, Białowąs 5, Piotrowska 4, Oleśkiewicz 1, Nawrocka 1, Sikora 1, Panczenko 1, Jakóbowska 1
�r�d�o: www.spr.szczecin.pl/
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|