Rezerwy Floty na tarczy
Po raz kolejny piłkarzom Masovii Maszewo dane było rozgrywać mecz z liderem tabeli. Tak jak przed tygodniem rywalem zielono-czerwonych był zespół Ehrle Dobra Szczecińska prowadzący po 3 kolejkach, tak tym razem do Maszewa zawitały rezerwy pierwszoligowej Floty, która liderowała po 4 kolejkach. Przed spotkaniem pozycja w tabeli obu zespołów mogła zwiastować dobre widowisko, jednak po meczu co niektórzy byli na pewno rozczarowani.
Od początku spotkania wyraźną przewagę osiągnęli gospodarze, którzy dominowali pod każdym względem rzemiosła piłkarskiego nad swoim rywalem. Piłkarze Floty prezentowali się bardzo słabo i w przeciągu całego spotkania oddali tylko 2 strzały w kierunku bramki strzeżonej przez Seniuka. Masovia także nie rozgrywała w tym dniu swoich najlepszych zawodów ale w zupełności wystarczyło to na zaaplikowanie gościom 3 bramek co było najmniejszym wymiarem kary dla wyspiarzy.Po raz pierwszy Masovia poważniej zagroziła bramce Floty dopiero w 10 minucie a po szybkiej wymianie piłek w środku pola na strzał zdecydował się Przemek Stosio, który o centymetry minął lewy słupek. W przeciągu 10 następnych minut zielono-czerwoni wykonywali 6 rzutów rożnych , które nie przyniosły efektu w postaci bramki. W 22 minucie w końcu pada bramka dla gospodarzy a kapitalnym podaniem do Piotrka Wino z głębi pola popisuje się grający trener Masovii Piotr Rast. Nasz młody zawodnik nie marnuje tej sytuacji i wbiegając na pełnej szybkości w pole karne mocnym strzałem w krótki róg bramki pokonuje bramkarza Floty. W 30 minucie Masovia mogła prowadzić już dwiema bramkami i tylko przytomna interwencja bramkarza po kapitalnym strzale z 30 metrów Łukasza Piątka, chroni wyspiarzy od utraty bramki. Pierwsza połowa kończy się przy stanie 1:0 dla Masovii.
Od mocnego uderzenia Masovia rozpoczyna drugą połowę meczu. Już w pierwszej akcji, po rzucie rożnym strzał głową Rasta minimalnie mija spojenie słupka z poprzeczką. Chwilę później jest już 2:0 dla Masovii a swoją premierową ligową bramkę w barwach Masovii zdobywa właśnie Piotr Rast, który po wymanewrowaniu 2 obrońców w polu karnym mocnym strzałem lewą nogą nie daje szans golkiperowi Floty. Przez kolejne pół godziny obraz gry się nie ulegał zmianie. Masovia wciąż atakowała i tylko brak wykończenia powodował iż wynik spotkania się nie zmieniał. W tym okresie na uwagę zasługuje sytuacja po której Marcin Zwolak oddaje strzał po którym piłka trafia w słupek. Dopiero w 85 minucie Masovia przeprowadza akcję po której zostaje ustalony wynik meczu a zdobywcą swojej drugiej bramki w meczu jest Piotr Wino. Masovia ostatecznie po przeciętnym spotkaniu pokonuje rezerwy Floty dzięki czemu awansowała na 4 pozycję w ligowej tabeli mając 2 punkty straty do niespodziewanie liderującego Jezioraka Szczecin.
�r�d�o: www.masovia.net/kichu
relacjďż˝ dodaďż˝: kichu |
|