Przełamać złą passę i wyjść zwycięsko
Przed nami ostatnia seria spotkań pierwszoligowych zmagań przed przerwą zimową. Pogoń Szczecin już jutro na własnym stadionie podejmie GKP Gorzów Wlkp.
Pogoń jak na razie zajmuje drugie miejsce, a więc spisuje się w tych rozgrywkach bardzo dobrze. I to właśnie oni będą w tym spotkaniu faworytem, choć patrząc z drugiej strony to właśnie Portowcy na początku sezonu ulegli na wyjeździe 1:0. W minioną sobotę Pogoń zmierzyła się z GKS-em Katowice i mimo, że grała z przewagą dwóch zawodników wywalczyła tylko jeden punkt. Choć z drugiej strony aż jeden punkt. Podobnie zmobilizowany przyjedzie do Szczecina GKP. Będzie chciał wywieźć komplet punktów, mimo że nie będzie faworytem tego pojedynku. Tym bardziej, że w ostatnim czasie oba zespoły mierzyły się ze sobą bardzo często. Zazwyczaj były to mecze sparingowe w których to padały remisy, jak i zwycięsko wychodzili Gorzowianie. Także w zeszłej rundzie GKP było górą. Wygrało 1:0 po bramce Mouhamadou Traoré. GKP z dorobkiem 25 punktów zajmuje dziesiątą lokatę w ligowej tabeli. Gorzowianie zdobyli 16 goli, ale tyle samo stracili. Wicelider rozgrywek, czyli szczeciński zespół ma 31 oczek. Stracił o jedną bramkę więcej od swoich środowych przeciwników, ale zdobył ich aż 18, czyli o 12 więcej. Najwięcej bramek dla Portowców zdobyła ikona tego klubu - Olgierd Moskalewicz. Ma ich osiem na swoim koncie. Dla porównania, najlepszym strzelcem gorzowian jest Łukasz Maliszewski z czterema trafieniami. Gospodarze mają kilka atutów w ofensywie i muszą je wykorzystać jeżeli myślą o zwycięstwie. GKP może się nastawić na grę z kontry.Jak będzie w rzeczywistości? Przekonamy się już w środowy wieczór, wtedy to miejmy nadzieję odbędzie się ten bardzo ciekawy mecz.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Boskienrike |
|