Mistrz na tarczy
Już w pierwszej kolejce nowego sezonu przyszło spotkać się mistrzowi Pomorskiej Ligi Oldbojów z wicemistrzem. Do Łobza zawitał Zryw z Kretomina, który od kilku sezonów był koszmarem dla miejscowych. Jednak w sobotę zawodnicy Światowida wyszli na boisko z twardym postanowieniem 'teraz albo nigdy'.
Od początku meczu inicjatywa należała do gospodarzy, którzy grając bardzo ofensywnie zepchnęli gości do głębokiej defensywy. Pod bramką Kretominian co rusz dochodziło do groźnych sytuacji, jednak skuteczność i wspaniała postawa golkipera Zrywu ratowały mistrza od utraty bramki. Nic nie trwa jednak wiecznie, błąd ustawienia w liniach obronnych gości wykorzystał Poniewiera, który z siedmiu metrów wpakował piłkę do bramki. Po stracie bramki przyjezdni długo nie mogli się pozbierać, zaś łobeziacy ponownie marnowali stuprocentowe sytuacje. W końcówce pierwszej połowy goście ochłonęli i zaczęli zagrażać bramce Milewicza. Najlepszą sytuację mieli w 42 min. kiedy to nieporozumienie miedzy Krakusem i Milewiczem o mały włos nie wykorzystał napastnik Zrywu.
Druga połowa nie zmieniła obrazu gry dalej ton nadawali miejscowi. W pewnym momencie odnosiło się wrażenie, że jest to pojedynek Światowida z bramkarzem gości, który dokonywał rzeczy niemożliwych ratując swój zespół. W 65 min. musiał jednak wyciągnąć piłkę z bramki po rzucie karnym wykonywanym przez Jasia Skrobińskiego. Goście jeszcze raz zerwali się do ataku, a najgroźniejszy strzał z dystansu Mila sparował na poprzeczkę. W 76 min. Skrobiński po raz drugi w tym meczu znalazł sposób na pokonanie najlepszego zawodnika gości. Płaskim strzałem z 14 metrów zmieścił piłkę tuż przy słupku bramki przyjezdnych. Do końca spotkania gospodarze próbowali powiększyć konto bramkowe, ale bohater dnia nie dał się już pokonać.
skład Światowida: Milewicz- Krakus D, Krakus W, Włodarz, Pawlak, Zajaczkowski, Jabłoński, Drożdżewski, Rosiński, Poniewiera, Kmieć, Sikora, Rośczak, Rzeźnik, Druch, Sadowski, Skrobiński Jan, Skrobiński Jacek relacjďż˝ dodaďż˝: eazy |
|