Kolejna przegrana Energetyka u siebie!
W sobotę (13.03) ostatni w tabeli Energetyk Gryfino podejmował9 w ligowej tabeli WKS Grunwald Poznań. Początek meczu zaczął się od prowadzenia gospodarzy, po bramce Tomasza Matoszki. Następnie przyjezdni wyszli na prowadzenie 2-1. Po 15 minutach był remis 4-4. Na wyróżnienie zasłużył bramkarz Energetyka Rafał Kołasiewicz, który fenomenalnie bronił, tylko że jego wspaniała gra nie mogła się powiązać z grą kolegów z drużyny w ataku.
Gospodarze nie mogli rzucić bramki, a przyjezdni zaczęli trafiać i na przerwę gracze z Poznania schodzili przy prowadzeniu 14-9. Pierwsze 6 minut drugiej zaczęło się tragicznie dla Energetyka. Znakomicie rzucał Marcin Giernas, a ''Energetycy'' nie mogli rzucić bramki i Poznaniacy odskoczyli na 9 punktów 18-9. Po czasie dla Arkadiusza Augustaniaka Energetyk zaczął odrabiać straty. Zbliżyli się na 5 bramek, ale gdy Marcin Giernas ponownie rzucił bramkę na 6 minut przed końcem to sprawa stała się jasna, że Energia polegnie w tym meczu. Końcówka meczu przypominała bardziej ''bitwę pod Grunwaldem'' niż mecz. Dużo walki, dużo kar i Energetyk ostatecznie przegrał 21-26.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: EnErGiA13 |
|