Toruń zdobyty
![]()
Trudy meczu odczuwał kapitan defensywy Angels Marcin Mosakowski. Po kilku mocnych zderzeniach z formacją ofensywną szczecinian nabawił się kontuzji. Na domiar złego gospodarze mieli problemy ze skutecznym przeprowadzaniem akcji ofensywnych. Duża liczba prostych błędów połączona z faulami i częstym opóźnianiem gry skutkowała tym, że Anioły nie były w stanie zbliżyć się do pola punktowego rywali.
W drugiej połowie torunianie zagrali zdecydowanie lepiej, ale to przyjezdni zdobywali punkty. Po touchdownach Emila Trochanowicza i Remigiusza Borejszo szczecinianie ustalili wynik spotkania na 42:0. Mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem Cougars Szczecin którzy po ostatniej porażce z drużyną Królewskich powrócili do walki o play-off. Aniołom należą się słowa uznania za podjęcie walki i nieustępliwość do ostatnich sekund meczu. Wyróżnić należy też organizatorów meczu, którzy przygotowali wspaniałą oprawę, której mogłyby pozazdrościć niektórego kluby Topligi. - Spotkanie mogło się podobać. Jesteśmy zadowoleni z odniesionego zwycięstwa. Gospodarzom należą się słowa uznania. Pomimo takiego wyniku walczyli do samego końca. Sytuacja w grupie układa się korzystnie. Przed nami kolejne spotkania. Nasz cel się nie zmienia. Chcemy awansować do play-off - zadeklarował Tomasz Leszczyński, menadżer Cougars Szczecin. Toruń Angels - Cougars Szczecin 0:42 (0:16, 0:12, 0:6, 0:8) I kwarta 0:3 32-jardowe kopnięcie z pola Bartosza Żołnowskiego 0:10 przyłożenie Andrzeja Łukasika po 7-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Bartosz Żołnowski) 0:16 przyłożenie Bartosza Żołnowskiego po 30-jardowej akcji powrotnej po przechwycie II kwarta 0:22 przyłożenie Tomasz Komosy po 42-jardowej akcji biegowej 0:28 przyłożenie Rolanda Dowgiela po 7-jardowej akcji biegowej III kwarta 0:36 przyłożenie Emila Trochanowicza po 3-jardowej akcji biegowej IV kwarta 0:42 przyłożenie Remigiusza Borejszo po 10-jardowej akcji biegowej
�r�d�o: plfa.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|