Flota Świnoujście rozegra trzecie z rzędu spotkanie przed własną publicznością. W ostatniej kolejce Wyspiarze przegrali pierwszy w tym sezonie mecz z Cracovią Kraków. Zastanawiające jest jak strata kompletu punktów wpłynęła na zespół. Świnoujścianie zmierzą się z Bogdanką Łęczna, która plasuje się w środku pierwszoligowej stawki. Podopieczni Piotra Rzepki odnotowali ostatnio dwa cenne wyniki. Najpierw zremisowali na wyjeździe z Zawiszą Bydgoszcz 1:1, a w ostatniej kolejce pokonali u siebie Termalikę Bruk-Bet Nieciecza 1:0. Początek sobotniego spotkania o godzinie 15:00.

W dotychczasowych meczach tych drużyn w pierwszej lidze, nie zanotowano jeszcze remisu. Pięć spotkań wygrali zawodnicy z Łęcznej, a trzy pojedynki na swoją korzyść rozstrzygnęli Wyspiarze. W ubiegłym sezonie Flota wygrała u siebie 1:0, jednak w rewanżowym spotkaniu górą byli gracze Bogdanki, którzy przed własną publicznością pokonali świnoujścian 5:2.

W zeszłym sezonie Bogdanka długo liczyła się w walce o awans do T-Mobile Ekstraklasy. W tym sezonie może byłoby podobnie, ale łęcznianie za słabo punktują na wyjazdach. W meczach poza domem zespół zaliczył cztery remisy i trzy porażki. Bogdanka i ostatnia w tabeli Polonia Bytom jako jedyne drużyny w lidze nie wygrały jeszcze meczu na wyjeździe.

Wiodącą postacią w zespole Piotra Rzepki jest Sebastian Szałachowski, który zdobył cztery bramki w bieżącym sezonie. Pomocnik wrócił do Łęcznej po kilku sezonach gry w Legii Warszawa i krótkich epizodach w ŁKS-ie Łódź i Cracovii Kraków. Od kilku sezonów przyzwoity poziom prezentuje Serb Veljko Nikitović, który ma o jedną bramkę mniej od Szałachowskiego. Od tego sezonu do Bogdanki przeniósł się Maciej Ropiejko. Były napastnik Pogoni Szczecin czy Kotwicy Kołobrzeg, w pierwszej lidze zdobył dwie bramki. Pewne miejsce między słupkami w Bogdance ma Sergiusz Prusak, bardzo dobrze znany na wyspie Uznam.

Drużyna Dominika Nowaka od nowa musi budować swoją serię spotkań bez porażki. Po meczu z Cracovią Kraków rekord zatrzymał się na liczbie dziewiętnaście. Faworytem sobotniego spotkania bez wątpienia będą gospodarze, którzy w dalszym ciągu znajdują się na pozycji lidera. Ostatnia porażka podziałała na zespół mobilizująco, dlatego Wyspiarze będą chcieli zwycięstwem odbić sobie ostatnie niepowodzenie.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne