Dąb pokonany w Kołobrzegu
Na stadionie im.Sebastiana Karpiniuka w Kołobrzegu miejscowa Kotwica pokonała Dąb Dębno 1:0 (0:0) w meczu drugiej kolejki III Ligi Bałtyckiej. Zwycięskie trafienie zanotował Michał Smarzyński w 46 minucie meczu. Pierwsza połowa, choć rozpoczęta z animuszem przez obie ekipy, nie była zbyt ciekawa. Co prawda w 2 minucie w pole karne Kotwicy wpadł Michał Szubert (ostatecznie zatrzymany przez obrońców), a w odpowiedzi po akcji Michała Smarzyńskiego głową strzelał Roland Kazubowski, ale później działo się niewiele ciekawego. Godna odnotowania była jeszcze sytuacja z 31 minuty, gdy dobrze dogrywana piłka z prawej strony trafiła na ósmy metr do Jakuba Poznańskiego, a ten uderzył z pierwszej piłki minimalnie obok słupka.
Nieco więcej emocji było w drugiej części spotkania.Lepsze wrażenie sprawiała Kotwica i to ona jak się później okazało zdobyła jednego gola w tym meczu. Szybko przeprowadzona akcja przez gospodarzy dała rzut rożny, a dośrodkowanie Honorata Stróża już w 50 sekundzie gry w podbramkowym zamieszaniu na gola zamienił Michał Smarzyński.Dębnianie w tym okresie nie potrafili skonstruować składnej akcji, tymczasem Smarzyński miał kolejną okazję, tym razem minimalnie pudłując w niezłej sytuacji. W 60 minucie jeden z zawodników biało-zielonych wrzucał piłkę w pole karne,która trafiła na głowę niepilnowanego Mateusza Szczurka, ale ten chyba nie do końca jej się spodziewał i nie trafił w światło bramki.
W 66 minucie kolejną dobrą okazję mieli gospodarze. Sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Marek Kowal. Sebastian Fabiański odbił jednak piłkę, a dobitka Pawła Włodarczewskiego była niecelna. W tym okresie piłkarze Dębu nastawili się na szybkie kontry.Jedna z nich zakończyła się groźnym strzałem Michała Szuberta, po którym piłka jednak minęła lewy słupek bramki Cezarego Szybki. Dębnianie dążyli do wyrównania i stwarzali sobie kolejne okazje. W 68 minucie udało im się nawet minąć Cezarego Szybkę, ale ostatecznie sytuację wyjaśnił Jakub Poznański w ostatniej chwili wybijając piłkę z pola bramkowego. Po stronie Kotwicy próbowali szczęścia Tomasz Rydzak i Marek Kowal, ale ich strzały nie przyniosły spodziewanego efektu, tymczasem gospodarzy mógł skarcić Michał Szubert, ale jego lob w 90 minucie nad Szybką minął bramkę Kotwicy. Ostatecznie kibice nie zobaczyli więcej bramek i trzy punkty zostały w Kołobrzegu.
ďż˝rďż˝dďż˝o: mkpkotwica.pl/własne
relacjďż˝ dodaďż˝: BABol |
|