Do trzech razy sztuka
![]()
Piłkarze Drawy, którzy są w okresie ciężkich treningów tlenowych, byli wyraźnie słabsi od rozpędzonych gości. Koszalinianie szybko rozgrywali piłkę, ale brakowało im ostatniego podania oraz skuteczności pod bramką gospodarzy. Niedokładni gospodarze zaskoczyli raz, co wystarczył do zwycięstwa. Po kontrataku i dośrodkowaniu Grzegorza Gicewicza, gola na wagę wygranej strzelił Marek Hermanowicz. Mimo przewagi do końca meczu, Gwardia Koszalin nie potrafiła choćby wyrównać.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|