Kotwica Kołobrzeg nie uratowała się przed spadkiem. Choć kołobrzeżanie wygrali w Pruszkowie, w Sosnowcu punkt ugrała Puszcza i to ona zostaje w II lidze. Drużyna Piotra Tworka bardzo szybko wzięła się za ratowanie miejsca w lidze. Już w 5. minucie Oliwer Wienczatek musiał wyciągać piłkę z siatki, po tym jak akcję sam na sam golem wykończył Dawid Berg. Szybko zdobyte prowadzenie uskrzydliło przyjezdnych, którzy narzucili swój rytm. W 14. minucie mogło być 2:0. O krok od bramki samobójczej był Arkadiusz Jędrych, ale Znicza uratował Oliwer Wienczatek.

Najlepsze okazje dla gospodarzy miał Mateusz Muszyński. Jego dwie próby zakończyły się jednak niecelnymi uderzeniami. Po dwóch kwadransach gry swój dorobek mógł poprawić Jakub Poznański. Najlepszy strzelec Kotwicy huknął na bramkę gospodarzy, a piłkę z kłopotami wybił golkiper Znicza. Kołobrzeżanie podwyższyli prowadzenie w 37. minucie, kiedy to piłkę do własnej bramki skierował Andrzej Niewulis.

Znicz próbował przed i po przerwie. W 48. minucie nad bramką Kotwicy uderzył Maciej Górski, a kilka minut później jego wyczyn skopiował Paweł Tomczyk. Tuż przed upływem 60. minuty błąd gospodarzy wykorzystał Damian Kugiel i zrobiło się 3:0. Kołobrzeżanie nie zwalniali tempa i szukali kolejnych goli. Niestety w Sosnowcu wynik ciągle pozostawał bez zmian. W 82. minucie na bramkę Kotwicy uderzył Maciej Górski, piłkę przed siebie odbił Marcin Skrzeszewski, lecz do pustej bramki nie trafił Jan Imiołek. Gospodarze zdobyli gola honorowego w ostatniej minucie. Za faul Jakuba Poznańskiego arbiter podyktował rzut karny, a druga żółta kartka oznaczała, że defensor Kotwicy musiał opuścić boisko szybciej niż jego koledzy. Wynik spotkania w Pruszkowie ustalił Maciej Górski, który pewnie wykorzystał jedenastkę.

Niestety Zagłębie Sosnowiec zremisowało z Puszczą Niepołomice 0:0, i mimo wygranej Kotwica Kołobrzeg spadła z ligi.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne