Spójnia pokonana w drugiej kolejce przez Błonie
W drugiej kolejce sezonu 2014/15 zespół Błoni Barwice odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w okręgowej lidze.
W sobotnim starciu ze Spójnia Świdwin Barwiczanie wygrali 3-2. Po niezbyt dobrym meczu ostatecznie udało się zawodnikom z Barwic zgarnąć pierwszy komplet punktów w obecnym sezonie. Spójnia postawiła trudne warunki przed zawodnikami gospodarzy i tym bardziej pełna zdobycz punktowa powinna cieszyć. W pierwszej połowie Błonie grały słabo i to Spójnia przy większej skuteczności mogła by prowadzić. Jednak początek drugiej połowy należał do Błoni, którzy zaaplikowali rywalom trzy bramki i przy wyniku 3-0 nieco spuścili z tonu.
Spójnia potrafiła to wykorzystać i ostatecznie strzeliła jeszcze dwie bramki, przy czym w ostatnich minutach mogła doprowadzić do wyrównania, gdyby nie świetne interwencje bramkarza Błoni, Mateusza Kowalczuka. W zespole z Barwic dziś zadebiutował Igor Walczak i na pierwszy występ spisał się dobrze, zaliczając asystę oraz mając udział przy drugiej bramce.
W pierwszej połowie obydwa zespoły miały swoje sytuacje jednak żadnej z ekip nie udało się pokonać bramkarzy. W szeregach zespołu z Barwic szansę mieli Głuszak i Sysko. W bramce dobrze spisywał się Kowalczuk. Od drugiej połowy dopiero zaczął się prawdziwie mecz. Szybko Barwiczanie strzelili dwie bramki. Najpierw to po dośrodkowaniu Sebastiana Głuszaka, zamachu Igora Walczaka ostatecznie piłka trafiła do Mariusza Krefta, który strzelił swojego pierwszego gola w Błoniach, grając w polu. Długo na drugiego gola nie musieliśmy czekać. Po świetnej akcji Igor Walczak dograł do Mateusza Stępnia a ten z pola karnego pewnie pokonał bramkarza. Po kilkunastu minutach trzeciego gola dokładają Błonie. Obrońca Spójnia oddał piłkę dla Sebastiana Głuszaka, a ten pięknie z ok.25 metra przelobował bramkarza Spójni. Po zdobyciu trzeciej bramki piłkarze z Barwic nieco się zluzowali. W ciągu kilku minut rywale Błoni strzelają dwie bramki. W międzyczasie rzutu karnego nie strzela Darek Bartolewski, a ponadto Krzysiek Sysko strzela w słupek. W 92 minucie bohaterem został Mateusz Kowalczuk który obronił dwie bardzo groźne sytuację zawodników ze Świdwina. Mecz zakończył się wynikiem 3-2 dla Błoni. W następną sobotę Barwiczanie wybiorą się do Bornego Sulinowa aby tam zagrać z miejscowym Pionierem, który jest beniaminkiem naszej ligi. Skład Błoni : Mateusz Kowalczuk - Maciej Telążka, Dariusz Bartolewski, Jacek Noga (Łukasz Giżycki 46'), Mariusz Kreft - Łukasz Zając (Marek Bernaciak 75'), Krzysztof Sysko, Mateusz Stępień, Krystian Serafin (Sebastian Adamiak 80') - Igor Walczak (Jacek Pastuszko 85'), Sebastian Głuszak nie grali : Patryk Olczyk, Dominik Łabul
�r�d�o: www.bloniebarwice.vgh.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: jakubek14 |
|