Łabuda: Przyjechałyśmy do Szczecina po dwa punkty
Aneta Łabuda to 20-letnia skrzydłowa. Do Vistalu Gdynia przeniosła się z SMS-u Gliwice. W środowy wieczór w meczu ze szczecińską Pogonią Baltica trafiła trzy bramki. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości. - Bardzo się cieszymy. Z takim zamiarem tu przyjechałyśmy, aby zdobyć dwa punkty - przyznała w rozmowie z portalem Ligowiec.net sama zainteresowana.
Zacznijmy od meczu w Lubinie. Początek meczu zagrałyście słabo, ponieważ trzecia bramka padła dopiero w 19. minucie. Co się stało? Trudno teraz powiedzieć, co się stało. Przespałyśmy początek meczu i może to mogło być spowodowane podróżą lub jakieś rozkojarzenie się w nas wdarło. Przeanalizowałyśmy to, poprawiłyśmy, i dzisiaj w Szczecinie udało się ugrać dwa punkty.
Drugą połowę w Lubinie zaczęłyście bardzo dobrze, ale końcówka trochę słabo Wam wyszła. Ten mecz był do wygrania.
Zdecydowanie mecz był do wygrania. Tak jak już mówiłam, przeanalizowałyśmy wszystko, może czegoś zabrakło, może trochę zimnej głowy, może troszeczkę nam nie wychodziło to, co chciałyśmy, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Mamy przed sobą jeszcze całą drugą rundę, więc nie ma co rozpamiętywać tamtego meczu. Powróćmy do meczu w Szczecinie. Pierwszą, jak i drugą połowę zagrałyście idealnie, mecz zasłużenie wygrany, dwa punkty w tabeli dopisane. Gratuluję. Bardzo się cieszymy i dziękuję za gratulacje. Z takim zamiarem tu przyjechałyśmy, aby zdobyć dwa punkty. Wszystko dobrze się ułożyło, grałyśmy dobrze w obronie, z czego wzięły się szybkie kontrataki. Wiadomo nie ustrzegłyśmy się błędów i końcówka mogła być nerwowa, ale na szczęście wszystko się poukładało i do końca dociągnęłyśmy ten wynik. Można powiedzieć, że bohaterką tego spotkania została Wasza bramkarka Weronika Kordowiecka. Zgodzisz się z tym? Tak. Bardzo fajnie broniła i to mobilizuje drużynę. Gdy w bramce jest dobrze, to my możemy z tego ciągnąć dalej piłkę i dalej grać. To bardzo mobilizuje i cieszymy się, że Weronika tak dzisiaj broniła. Macie bardzo młody zespól i nikt nie spodziewał się, że zajmiecie fotel wicelidera. To, że młode to nie znaczy, że ambitne i że nie mamy swoich umiejętności. Pracujemy tak samo jak wszyscy. Myślę, że to jest taka mieszanka doświadczenia z młodością i my staramy się wykorzystać każdą minutę na boisku, kiedy ją spędzamy. Dopiero zgarniamy to doświadczenie i to, że jesteśmy młode, nie ma znaczenia na boisku. Pokazujemy serce i charakter do walki. Złoto w tym sezonie będzie? Tego nie mogę obiecać, ale na pewno będziemy wałczyć do upadłego i mam nadzieję, że coś ugramy w tym roku. Jaki cel postawiła sobie Aneta Łabuda? Wygrać każdy mecz i zobaczymy co będzie. Na pewno jak najwięcej dawać dla drużyny i jak najwięcej czerpać szczęścia z grania.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: adi1990 |
|