Wrócić na ścieżkę zwycięstw
Dzisiaj (08.07) wieczorem Spójnia zagra w Prudniku z miejscową Pogonią. Będzie to dla stargardzian doskonała okazja na powrót na ścieżkę wygranych.
Poprzednie dwa pojedynki liderującą Stalą Ostrów Wielkopolski i MOSiR-em Krosno pokazały, że biało-bordowym jeszcze brakuje do czołowych zespołów I ligi koszykarzy. Różnica ta nie jest duża i ciężką pracą można ją zniwelować. 17.01.2009 - Spójnia pokonała Pogoń Prudnik 68:60. W tamtym spotkaniu jedną z głównych ról pełnił obecny wiceprezes Wiktor Grudziński (na zdj.) - jak będzie tym razem?
Głównym problemem stargardzian w ostatnich pojedynkach była duża ilość strat. Jak określają to sami podopieczni Aleksandra Krutikowa czasami po prostu za dużo chcą dać od siebie i nie trzymają się schematów rozegrania nakreślonych przez trenera.
Sobotni rywal Spójni to beniaminek ligi. W dotychczasowych starciach zanotował trzy zwycięstwa, nad Zagłębiem Sosnowiec, SKK Siedlce i AZS Politechniką czyli drużynami, których o bycie czołówką ligi nie posądzamy. Porażki ze Zniczem Basket Pruszków, GKS-em Tychy i ostatnia bardzo wysoka ze Stalą Ostrów Wlkp. dobitnie to potwierdzają. Niemniej jednak trzeba zaznaczyć, że zawodnicy z województwa opolskiego na swoim terenie jeszcze nie przegrali. Przed sezonem w biało-niebieskich szeregach doszło do kilku zmian. Zakończyli karierę doświadczeni gracze. Mają ich zastąpić: Tomasz Bodziński (BM Slam Stal Ostrów), Karol Duma (MKS Smyk Prudnik), Artur Grygiel (GTK Gliwice), Bartosz Klimek (MKS Smyk Prudnik), Adrian Lipowczyk (Rawia Rawicz), Mateusz Moczulski (MKS Smyk Prudnik), Oliwer Topolski (MKS Smyk Prudnik), Dawid Wojewoda i Miłosz Wójcik. Biało-bordowi ostatni raz mierzyli się z Pogonią w sezonie 2008/2009. Kibice klubu grającego w hali przy ulicy Pierwszej Brygady zapewne pamiętają, że było to w sezonie, w którym Spójnia opuściła szeregi II ligi i awansowała klasę wyżej. Niemniej jednak pojedynki te były bardzo wyrównane a Pogoń napsuła Spójni sporo krwi, zwłaszcza w Prudniku wygrywając 64:60. Czy tym razem gościom uda się wygrać? Miejmy nadzieję, że tak. Początek pojedynku o godz. 17.30
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|