Przegrana Moksa, remis Gniadka
Rewanżowa walka Rafała Moksa (Berserkers Team Szczecin) z Aslambekiem Saidovem była jedną z dwóch głównych walk wieczoru podczas gali KSW 30 odbywającej się w sobotni wieczór w Poznaniu. Moks po trzech rundach przegrał jednogłośnie na punkty. Wszyscy trzech sędziowie Ben Cartlidge, David Lethaby i Cezary Wojciechowski punktowali starcie 30-27 dla Saidova. Saidov był bardzo dobrze przygotowany do konfrontacji i nie dawał się wciągać Moksowi w pojedynki w parterze, z których słynie zawodnik Berserkers Team. Skutecznie boksował w stójce.
To była druga walka obu panów. Wcześniej spotkali się już na KSW 17 w 2011 roku. Wówczas niejednogłośnie na punkty wygrał olsztynianin.
Drugi z reprezentantów Berserkers Team Kamil Gniadek stoczył w sobotę bardzo wyrównaną walkę z Mateuszem Zawadzkim i sędziowie nie wyłonili zwycięzcy. Ben Cartlidge punktował pojedynek 29-28 dla Gniadka, Leszek Pawlęga 30-28 dla Zawadzkiego, Cezary Wojciechowski ocenił starcie na remis 29-29.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|