Wygrać jak Juventus
Ostatnio proponowaliśmy Portowcom kierunek szwedzki w meczu ze Śląskiem Wrocław. Dziś liczymy, że jutro szczecinianie zdobędą Gdańsk jak słynna włoska marka, Juventus Turyn. Duma Pomorza zaskakująco dobrze otworzyła nowy sezon. Tak naprawdę tylko nieskuteczność w meczu ze Śląskiem spowodowała, że do Derbów Pomorza Pogoń przystąpi nie z kompletem punktów, a czterema oczkami na koncie. Okazja na koronę władców Pomorza jest duża, ponieważ gdańszczanie żyją jeszcze supermeczami.
Supermecz, falstart w lidze
Biało-zieloni co prawda nie zakwalifikowali się do europejskich pucharów, ale latem mieli okazję zmierzyć się ze znanymi firmami z Europy. Formę Lechii Gdańsk sprawdzili m.in.: Szachtar Donieck (0:0), VFL Wolfsburg (1:1), Schalke 04 Gelsenkirchen (0:1), a w minioną środę słynny Juventus Turyn (1:2). Marketingowo, a także pod względem doświadczenia trzeba przyznać, że był to świetnych ruch ze strony klubu. mamy jednak wrażenie, że mecze tak naprawdę o nic, przyćmiły gdańszczanom start w lidze. Lechia najpierw przegrała u siebie z Cracovią Kraków 1:0, a ostatnio uległa na wyjeździe Lechowi Poznań 2:1. Gdańsk zaczarowany i szczęśliwy Lechia nie potrafi wygrać na własnym obiekcie od 26 kwietnia i meczu z Górnikiem Łęczna (2:0). Od tamtej pory gdańszczanie w lidze zremisowali z Wisłą Kraków (2:2) i Legią Warszawa (0:0) oraz przegrali z Lechem Poznań (2:1) i Cracovią Kraków (1:0). Ponadto w sparingach Gdańsk zdobyły m.in. Schalke 04 Gelsenkirchen (1:0) oraz Juventus Turyn (2:1). Z drugiej strony PGE Arena Gdańsk, to jeden z nielicznych stadionów na którym Pogoń Szczecin nie przegrała odkąd wróciła do T-Mobile Ekstraklasy. Od 2013 roku Portowcy gościli w Gdańsku trzy razy. Raz zremisowali, a dwa razy cieszyli się ze zdobycia kompletu punktów. Zwoliński po raz trzeci? Kadra gospodarzy Szczecinianie pozytywnie zaskoczyli w dwóch pierwszych meczach. Zespół solidnie pracuje na boisku, a jak się okazuje istnieje życie bez Marcina Robaka. Już wiosną dobrze zastąpił go Łukasz Zwoliński, który w tym sezonie trafił w meczu z Lechem i ze Śląskiem. Powoli zazębia się także współpraca Jarosława Fojuta i Jakuba Czerwińskiego. W zespole z gdańska znów pojawiło się dużo nowych graczy. Jak na razie do pierwszego składu wskoczyli bramkarz Marko Marić, obrońca Mario Maloča oraz pomocnik Michał Mak. Jedyną bramkę dla Lechii w tym sezonie zdobył Rafał Janicki, który celnie główkował po podaniu Bruno Nazário. Przypuszczalne składy Lechia: 50. Marko Marić - 3. Jakub Wawrzyniak, 2. Rafał Janicki, 22. Mario Maloča, 23. Grzegorz Wojtkowiak, 8. Daniel Łukasik, 16. Ariel Borysiuk, 6. Sebastian Mila, 18. Adam Buksa, 11. Maciej Makuszewski, 14. Piotr Wiśniewski Pogoń: 66. Dawid Kudła - 9. Adam Frączczak, 3. Jarosław Fojut, 4. Jakub Czerwiński, 77. Ricardo Nunes, 23. Mateusz Matras, 6. Rafał Murawski, 33. Mateusz Lewandowski, 10. Patryk Małecki, 20. Karol Danielak, 93. Łukasz Zwoliński
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|