Zaległy mecz 4. kolejki I ligi kobiet w Sianowie zakończył się klęską miejscowych piłkarek.
Deklasujący kolejnych rywali zespół UKS SMS Łódź nie miał litości również dla beniaminka z Sianowa, gromiąc go 6:0. Końcowy wynik to wcale nie najwyższy wymiar kary dla miejscowych. Rywalki zmarnowały sporo innych sytuacji. Przed wyższą porażką uratowały również Victorię interwencje bramkarki Małgorzaty Chwastek.

Po stracie pierwszego gola w 13 minucie meczu sianowianki miały okazję, by wyrównać wynik spotkania, a nawet objąć prowadzenie 2:1, jednak nie wykorzystały swojej szansy, a przyjezdne zaliczyły jeszcze przed przerwą dwa trafienia. W drugiej połowie obserwować można było już tylko jednostronne widowisko, które należało do SMS Łódź.

- Można powiedzieć, że kandydata do awansu to już poznaliśmy w Sianowie, bo uważam że SMS Łódź jest jedynym kandydatem do awansu, nie zagrozi im tu nic i pokazały w dzisiejszym meczu, że są drużyną doświadczoną, z reprezentantkami Polski i w tym spotkaniu nie mieliśmy praktycznie żadnych szans na zdobycie punktów. Ogólnie podsumowując: bardzo dobra gra zespołu z Łodzi, my troszeczkę wystraszyliśmy się, ale nabieramy z meczu na mecz większe doświadczenie i staramy się utrzymać w tej lidze, na nic więcej nie możemy sobie teraz pozwolić. - bezpośrednio po spotkaniu powiedział Krystian Mural, trener UKS Victoria SP2 Sianów.

Kolejny spotkanie UKS Victoria SP2 Sianów rozegra 10 października, o godz. 12:00 na Stadionie Miejskim w Sianowie przeciwko MUKS Praga Warszawa. Serdecznie zapraszamy kibiców!

UKS Victoria SP2 Sianów - UKS SMS Łódź 0:6 (0:3)
UKS Victoria SP2 Sianów: Chwastek - Buszowiecka, Pencherkiewicz, Struszczyk, Pawłowska, Wodarczyk, Zakrzewska, Arciszewska (Haczykowska 46'), Trzeciak, Saganowska, Grzelak.

ďż˝rďż˝dďż˝o: Victoria Sp.2 Sianów