Pierwszy mecz Pogoni Szczecin w Pucharze Polski w tym sezonie był również ostatnim. W 1/16 finału Portowcy odpadli z dalszej rywalizacji. Słabo zaprezentowała się dziś w Białymstoku defensywa Dumy Pomorza. Nie do poznania był Jarosław Fojut, który co prawda zaliczył asystę przy golu, ale popełnił kilka rażących błędów i w 53. minucie zakończył udział w meczu z czerwoną kartką. W bramce Pogoni zadebiutował Jakub Słowik, natomiast na boisku zabrakło Łukasza Zwolińskiego.

Zawodnicy nie oszczędzali zdrowa, ale w ich grze brakowało precyzji. Portowcy kilka razy starali zagrozić się bramce dośrodkowując w pole karne, jednak defensywa Jagi spisywała się bez zarzutów. W 25. minucie Karol Świderski w efektowny sposób otworzył wynik meczu. Młody zawodnik gospodarzy opanował piłkę na skrzydle, pociągnął nieco do środka i precyzyjnym uderzeniem z okolicy dwudziestu metrów trafił do bramki. Napastnik Jagi miał w tej sytuacji zbyt wiele wolnego miejsca. W 37. minucie szczecinianie podarowali kolejny prezent Dumie Podlasia. Złe podanie Jarosława Fojuta przejął Jacek Góralski i dograł piłkę do Piotr Grzelczak. Ten na szczęście dla Portowców uderzył obok bramki. Duma Pomorza wyrównała dość niespodziewanie przed przerwą. W 42. minucie Rafał Murawski dośrodkował z rzutu rożnego, piłkę głową zgrał Jarosław Fojut, a z bliska do bramki trafił Adam Frączczak.

Początek drugiej połowy mógł przynieść Pogoni drugą bramkę. Po dobrym dośrodkowaniu Ricardo Nunesa, katastrofalnie zachował się Miłosz Przybecki. Znalazł się on niekryty na trzecim metrze, jednak źle trafił w piłkę i zmarnował świetną sytuację. W 50. minucie z bramki cieszyli się za to kibice gospodarzy. Jaga ruszyła z szybką kontrą, w szesnastkę wpadł Piotr Grzelczak, który na zamach minął Jarosława Fojuta. Następnie podał piłkę do wbiegającego Przemysława Frankowskiego, który dopełnił formalności. Zaledwie po kilku minutach sytuacja Portowców była jeszcze gorsza. Za ostry faul na Karolu Świderskim, czerwoną kartkę obejrzał Jarosław Fojut. Mimo młodego wieku, trzeba przyznać, że gracz Jagi zademonstrował przy tym faulu nieprzeciętne umiejętności aktorskie. Osłabieni goście w 65. minucie mogli doprowadzić do wyrównania. Po ładnej wymianie podań, Rafał Murawski kapitalnie dostrzegł niepilnowanego w polu karnym Mateusza Lewandowskiego, lecz jego strzał odbił Krzysztof Baran. Jaga odpowiedziała szybko, ale groźny strzał Łukasza Sekulskiego nad poprzeczkę wybił Jakub Słowik. Gospodarze bronili dostępu do swojej bramki, szukając kontrataków. Pogoń, próbowała, jednak wynik nie uległ już zmianie.

Jagiellonia - Pogoń 2:1 (1:1)
1:0 - 25' - Karol Świderski
1:1 - 42' - Adam Frączczak
2:1 - 50' - Przemysław Frankowski

Jagiellonia Białystok: 33. Krzysztof Baran - 2. Filip Modelski, 25. Rafał Augustyniak, 7. Sebastian Madera, 3. Jonatan Straus - 4. Jacek Góralski, 6. Taras Romanchuk, 13. Przemysław Mystkowski (56' 27. Łukasz Sekulski), 21. Przemysław Frankowski, 28. Karol Świderski (67' 20. Maciej Gajos)- 12. Piotr Grzelczak (77' 5. Konstatnin Vassilijev)

Pogoń Szczecin: 1. Jakub Słowik - 9. Adam Frączczak, 4. Jakub Czerwiński, 3. Jarosław Fojut, 77. Ricardo Nunes - 21. Sebastian Rudol (56' 23. Mateusz Matras), 6. Rafał Murawski (k), 13. Takuya Murayama (56' 33. Mateusz Lewandowski), 20. Karol Danielak, 27. Takafumi Akahoshi, 14. Miłosz Przybecki (68' 22. Jakub Okuszko)

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne