Jak co roku gdy jest zmiana czasu letniego na zimowy w Koszalinie odbyła się już po raz piąty Nocna Ściema na dystansie półmaratonu i maratonu. Jest to jedyny taki bieg w Polsce gdzie półmaraton można przebiec w klika minut, a na maratonie zejść poniżej dwóch godzin. Jak to możliwe? Możliwe bowiem start odbywa się o 2 w nocy po godzinie biegania znów jest 2 w nocy. W tym roku na linii startu stanęło prawie 800 biegaczy z całego kraju. W biegu na dystansie triumfował
Dymytro Kononov z czasem 1.41.36, na dystansie półmaratonu najszybszy był koszalinianin
Mateusz Witkowski z czasem 11.45. Wśród biegaczy nie zabrakło przedstawicieli ligowca, którzy startowali z powodzeniem na dystansie półmaratonu osiągając niezłe czasy -
crash 40.55 oraz
Voltair 42.15.