Koszalińscy fani niezbyt miło będą wspominać pierwsze tegoroczne derby Pomorza Środkowego. AZS Koszalin został rozgromiony przez odwiecznego rywala Czarni Słupsk 62:81. Kolejny dobry mecz rozegrał Ra'Shad James, który zdobył 18 punktów.

Przez całe spotkanie Czarni przeważali. Już po kilku minutach było 8:4, dzięki trójkom Jarosława Mokrosa. Niedługo później słupszczanie prowadzili 19:12. Pod koniec koszalinianie dzięki trójce James'a zmniejszyli straty.

W drugiej ćwiartce Słupsk, również grał skutecznie, czego efektem była seria 7:0. Następnie akademicy odrobili nieco straty., ale to gospodarze kontrolowali sytuację na parkiecie. Słupszczanie wygrywali po 20 minutach 40:34.

Po zmianie stron Energa Czarni Słupsk zanotowała serię 14:0, po trójke Mokrosa przewaga urosła już do dwudziestu punktów. AZS potrafił zmniejszyć te straty o osiem punktów głównie dzięki akcjom Ra’Shada Jamesa, ale słupszczanie nie pozwalali na więcej. Przed ostatnią częścią meczu było 66:47

Ostatnie dziesięć minut nic nie zmieniło. AZS nie zdołał odrobić strat i ostatecznie został rozbity 62:81.

Energa Czarni Słupsk - AZS Koszalin 81:62 (19:15, 21:19, 27:13, 15:15)

Energa Czarni: Seweryn 15 (5x3), Mokros 15 (7 zb., 5x3), Mbodj 13 (9 zb.), Blassingame 12 (7 as., 6 str.), Campbell 9 (7 as.), Harper 7, Jackson 5 (6 zb., 6 blk.), Surmacz 5, Borowski 0, Zywert 0, Rypiński 0

AZS Koszalin: James 18, Walton 13 (4 przech.), Austin 8, Auda 8 (8 zb.), Mielczarek 6 (5 zb.), Łukasiak 3 (9 zb., 4 str.), Walker 2, Witliński 2, Dymała 2, Wadowski 0, Dąbrowski 0

ďż˝rďż˝dďż˝o: inf. własna