Jestem zadowolona, ze startu w szczecińskim Grand Prix, widać że forma idzie w górę - mówiła po zakończonych w niedzielę zawodach wicemistrzyni Europy Katarzyna Baranowska. Baranowska miała się z czego cieszyć zdobywając 1829 punktów wygrała ogólną klasyfikację szczecińskiej imprezy.
Poza tym na dystansie 800 metrów w stylu dowolnym o jedną setną sekundy pokonała znacznie bardziej utytułowaną rywalkę Otylię Jędrzejczak. Szczecinianka jednak nie do końca się z tym zgadza - Nie wygrałam osiemsetki - komentowała. - Razem z Olą doszłyśmy do wniosku, że to ona pierwsza dotknęła ściany. Po prostu tak wyszło, że źle zadziałały Omegi. Oficjalnego protestu jednak nie wniesiono i wynik nie został zweryfikowany. Która więc była naprawdę pierwsza, pozostanie tajemnicą.
źródło: własne
|
|