Miało być trudno i było. Pierwsze sparingi siatkarki szczecińskiego Piasta nie zaliczą do udanych. W nadmorskim Pobierowie podopieczne Tomasza Kławsiucia rozegrały trzy spotkania, z czego dwa zakończyły porażką do zera.
Wszystkie cztery drugoligowe drużyny zagrały systemem turniejowym, każdy z każdym do dwóch wygranych setów. Premierowy występ z Jedynką Aleksandrów Łódzki, jak się okazało, był najsłabszym występem Piasta tego dnia. Szczeciniaki przegrały z kretesem w dwóch partiach. Wynik meczu z Orionem Sulechów nie był inny, ale gra już lepsza. Siatkarki PSPS-u rozkręcały się powoli, ale w końcu skutecznie, bo w ostatniej potyczce wygrały z Płomieniem Sosnowiec 2:1. W drużynie Piasta brakowało rytmu w grze i zgrania. Pamiętajmy jednak, że siatkarki z grodu Gryfa dopiero od niedawna trenują z piłkami i zanim dojdą do odpowiedniej formy, trochę czasu minie.