29.09.11 odbywa się zebranie organizacyjne XVIII SALPS. Na zebraniu w imieniu klubu Piast Szczecin, Pan Zbigniew Popielski zgłasza chęć udziału w rozgrywkach swojej drużyny w celu ogrywania III ligowego zaplecza do walki o awans do IILK. Pomimo sprzeciwu części zespołów kobiecych organizator dla dobra jak to napisano w piśmie rozwoju żeńskiej siatkówki w Szczecinie, postanawia iść w tym kierunku, także uwzględniając potrzeby SMS Police. Przypominam to 29.09.11. Dodam, że warunkiem zgłoszenia do rozgrywek jest prosta lista startowa niewymagająca wielu zabiegów. Rozgrywki zostają rozpisane na 12 zespołów i ruszają 03.10.11. W pierwszej kolejce mecz Piasta z MJC jest przełożony, w drugiej Piast gra z UKS18I ciągle bez wysłanej listy zgłoszenia. Przed kolejnym meczem Piasta z ZUT, który odbył się 19.10.11 otrzymuję listę zgłoszenia tej drużyny na której jest 17 zawodniczek wyłącznie zgłoszonych do rozgrywek II ligi PZPS.

Interweniuję u wyznaczonej kierowniczki Piasta Pani Doroty Kaczorowskiej i dowiaduję się, że nie ma jeszcze żadnego zaplecza do IIIK. Dzwoni do mnie Pan Popielski i wyjaśnia, że rozgrywki IIIK rozpoczną się w listopadzie i dopiero składają drużynę. Okazuje się także, ze ten zespól to będzie składał się z zawodniczek aktualnie grających w SALPS, między innymi z UKS18 I. Przypominam, że regulamin SALPS pozwala ma grę w jednym zespole. To spowodowałoby kompletny galimatias w rozgrywkach kobiecych. Przypominam, że to już 18.10.11 i jesteśmy po trzeciej kolejce rozgrywek a Piast zespołu nie ma.

Kolejna sprawa to fakt, że ZUT i UKS18 I grały z IIL Piastem, a ewentualne następne zespoły mogły doczekać za rywalki faktycznie uskładany zespół zaplecza Piasta. ZUT i UKS18 I w tym przypadku są pokrzywdzone, bo wyniki meczów do ogólnej klasyfikacji są przecież zaliczane.

Następny temat to fakt, że dla SALPS każdy zespól jest tak samo ważny. W lidze kobiet grają także prawdziwe amatorki w bardzo zróżnicowanym wieku, które nie są zainteresowane grą w meczach, gdzie będą lane i mają służyć za worek treningowy. Nie ma znaczenia jakie to zespoły oraz to, że są to np. 3 drużyny, które złożyły oficjalny protest.

Ciągle organizatorzy mieli dobrą wolę rozwoju Piasta i zapraszają na zebranie Zarządu przedstawiciela Klubu, aby przedstawić alternatywną formułę stworzenia dodatkowej ligi kobiet open, w której mogły zagrać silne i chętne ekipy tak z SALPS jak i ewentualnie z III ligi kobiet. Niestety już podczas końcowej fazy zebrania Zarządu SALPS zadzwonił do mnie Pan Popielski z informacją, że pomyliła się im godz. naszego spotkania i chcą teraz dojechać. Do spotkania nie doszło, bo część z nas jechała już na mecze SALPS, a ja do pracy. Potem kolejna rozmowa telefoniczna z Panem Popielskim, który naszą propozycją nie był zainteresowany. Jeszcze raz potwierdzam, że jesteśmy otwarci na każdą współpracę dla dobra siatkówki, ale z partnerem, który będzie do tego przygotowany.

Wracając do SMS Police to udział tego zespołu w lidze SALPS nie był planowany, a koncepcja powstała po propozycji Piasta. SMS I to roczniki 94 i 95, nowicjusz II ligowy na razie mocno bity, ale tam gra zaplecze i jest tu sens ogrywania tej drużyny. Tutaj nikt nie protestuje, chociaż dochodzi dodatkowy dojazd do Polic.

Zamykając temat Zarząd SALPS nie ma nic wspólnego z artykułem Marcina Dworzyńskiego, zamieszczonym w Głosie Szczecińskim, który naszym zdaniem był nierzetelny i prowokujący w swoim tytule.

Prezes Zarządu SALPS
Zbigniew Maciejewski