Niemiecka drużyna MHP Riesen Ludwigsburg po wyrównanej końcówce pokonała Kinga Szczecin 82:78 w drugiej kolejce rozgrywek Koszykarskiej Ligi Mistrzów.
Zdecydowanie lepiej w to spotkanie weszli przyjezdni, którzy po trafieniu Andrzeja Mazurczaka prowadzili 8:2. Zespół z Niemiec dość szybko odrabiał straty, a po akcji Silasa Melsona zbliżał się na punkt. Michał Nowakowski i Kacper Borowski sprawili jednak, że po 10 minutach było 23:27. W drugiej kwarcie MHP Riesen potrafiło wychodzić nawet na prowadzenie dzięki trójce Deiona Hammonda. Mistrzowie ORLEN Basket Ligi nie pozwalali jednak na dużo więcej. Ciągle bardzo dobrze prezentował się Mazurczak, a swoje akcje dodawali Morris Udeze i Avery Woodson. M. in. dzięki trójkom Tony’ego Meiera po 10 minutach było 45:47.
W trzeciej kwarcie zespół trenera Arkadiusza Miłoszewskiego starał się kontrolować sytuację na parkiecie. Po trafieniach Michała Nowakowskiego i Tony’ego Meiera uciekał nawet na 10 punktów! Gospodarze walczyli jeszcze o lepszy wynik, ale po 30 minutach było 59:67. W kolejnej części meczu rywale ciągle byli blisko, aż w końcu dogonili szczecinian. Po późniejszych rzutach wolnych Eddy’ego Edigina mieli nawet pięć punktów przewagi. Następnie niesamowitą trójkę trafił jeszcze Avery Woodson, ale na więcej nie wystarczyło już czasu. Ostatecznie MHP Riesen zwyciężyło 82:78.
MHP Riesen Ludwigsburg - King Szczecin 82:78 (23:27, 22:20, 14:20, 23:11) MHP Riesen: Graves 22, Childs 12, Buie 9, Lewis 8, Melson 8, Hammond 7, Plas 5, Bahre 4, Edigin 4, Johannes Patrick 3, Jacob Patrick 0 King: Mazurczak 15, Udeze 15, Dunn 11, Meier 11, Nowakowski 9, Woodson 7, Borowski 5, Cuthbertson 5, Łabinowicz 0, Żmudzki 0
źródło: plk.pl
|
|