Unicaja Malaga zagrała rewelacyjnie w drugiej połowie i pokonała Kinga Szczecin 83:60 w Koszykarskiej Lidze Mistrzów.
Zespół z ORLEN Basket Ligi całkiem nieźle wszedł w to spotkanie i głównie dzięki Tony’emu Meierowi potrafił wychodzić nawet na prowadzenie. Swoje akcje kończyli też Aleksander Dziewa i Szymon Wójcik, a po rzutach wolnych Mateusza Kostrzewskiego po 10 minutach było 17:21. W drugiej kwarcie sytuację zmieniał m. in. Kendrick Perry. King starał się być w grze - to było możliwe po trafieniach Meiera i Browna. Ostatecznie dzięki akcji Jonathana Barreiro pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 38:35.
W trzeciej kwarcie David Kravish sprawiał, że gospodarze zaczęli przejmować całkowitą kontrolę nad tym spotkaniem. Po akcji 2+1 Killiana Tilliego różnica wzrosła do 12 punktów. Teyvon Myers i Chad Brown lekko poprawiali sytuację, ale po 30 minutach było 60:50. W kolejnej części gry swoje szanse dostał Aleksander Balcerowski - reprezentant Polski pokazał kilka efektownych akcji w obronie! Unicaja nakręcała się, grała coraz szybciej i powiększała prowadzenie. Ostatecznie ekipa z Hiszpanii zwyciężyła 83:60.
Unicaja Malaga - King Szczecin 83:60 (17:21, 21:14, 22:15, 23:10) Unicaja: Barreiro 14, Kravish 14, Perry 12, Taylor 11, Dedović 8, Carter 7, Tillie 5, Perez 4, Osetkowski 4, Sima 4, Balcerowski 0, Kalinoski 0 King: Meier 15, Myers 13, Kostrzewski 8, Dziewa 6, Nicholson 4, Woodard 4, Wójcik 4, Brown 4, Mazurczak 2, Kierlewicz 0
źródło: plk.pl
|
|