![]()
![]()
![]() Pozostałe zespoły na co dzień grają szczebel niżej i dla nich rywalizacja między sobą wiele znaczyła w kontekście ich przygotować do zmagań ligowych. Miejscowi kibice liczyli na dobre występy swoich zespołów, a więc polickiego Chemika, RSMS-u i szczecińskiego Piasta. Co prawda na szczególnie wysoki poziom chyba nie można było liczyć, wszak drużyny są dopiero w fazie wytężonych treningów, ale ciekawych spotkań nie zabrakło. Dla widzów był to też niezły 'przegląd' kadr zespołów i możliwość poznania nieco bliżej nowych zawodniczek, a tych nie brakuje w naszych czołowych ekipach. Przed turniejem zespoły podzielono na dwie grupy. Teoretycznie mocniejszą wydawała się ta z Chemikiem, Zawiszą Sulechów, Budowlanymi Toruń i Czarnymi Słupsk. O klasie tej pierwszej nie ma co wspominać, ale o Zawiszy warto przypomnieć, bo to ekipa, która w przerwie letniej wyraźnie się wzmocniła i będzie upatrywana jako jeden z faworytów II ligi.
![]() W równie ciekawej rywalizacji o trzecie miejsce staną z kolei ekipy z Torunia i Warszawy. Wcześniej oczywiście pozostałe mecze o miejsca 7 oraz 5. Początek niedzielnych zmagań o godzinie 9.30. Mecz o trzecie miejsce zaplanowano na 13.30 a bratobójczy finał na 15.30. Wprawdzie zarówno zawodniczki, jak i ich trenerzy nieco ulgowo traktują to wszystko, co dzieje się na parkiecie SDS-u, każde spotkanie wywołuje emocje, a w tych najważniejszych z pewnością zobaczymy dodatkowy zastrzyk adrenaliny. Wypada mieć nadzieję, że niedzielne potyczki wzbudzą większe zainteresowanie wśród kibiców, bo zarówno w piątek jak i sobotę hala nie wypełniła się nawet w połowie a przecież jest na co popatrzeć.
![]() Gospodarzem imprezy jest szczeciński Piast, którego działacze do gry zaprosili siedem innym ekip i tak w 1 grupie zagrają: Chemik Police, Zawisza Sulechów, Budowlani Toruń, Czarni Słupsk a w 2 grupie: Piast Szczecin, AZS politechnika Warszawska, Joker Świecie i RSMS Police. Spotkania trwać mają 3 sety bez względu na wynik. Warto walczyć o każdą partię, bo każda zwycięska daje 1 punkt do klasyfikacji ogólnej, a o kolejności w grupach zadecyduje: liczba zwycięstw, stosunek setów, stosunek małych punktów. W niedzielę natomiast odbędą się finały do 3 wygranych setów, czyli według siatkarskich standardów. Jak zazwyczaj podczas takich imprez nie zabraknie również innych atrakcji dla widzów w postaci losowania nagród, występów tanecznych czy też prezentacji sekcji kolarskiej SSPS Piast Szczecin, która odbędzie się w piątek o godzinie 15.00.
![]() Przychodząc do jakby nie było dość anonimowej w kraju (przynajmniej na tą chwilę) drugoligowej drużyny, która w ubiegłym sezonie ledwie utrzymała się w rozgrywkach, powziął Pan nie lada wyzwanie. W zespole musiały zajść zmiany zarówno te mentalne jak i osobowe. Czy już teraz widzi Pan efekty swojej pracy, przyłożonej ręki do tej nowej, odświeżonej drużyny Piasta? - Czy Piast jest drużyną anonimową? Na to pytanie trudno odpowiedzieć, że tak, bo przecież jest to ważny zespół na siatkarskiej mapie szczególnie tutaj, w województwie Zachodniopomorskim, a mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będzie też rozpoznawalny dokładnie w całej Polsce.
![]() W obecnej fazie przygotowań do sezonu siatkarki pracują w dużej mierze nad formą fizyczną a kolejne elementy taktyczne w ich zajęciach dopiero się pojawiają, co oznacza, że na siatkarskie fajerwerki w najbliższych potyczkach raczej jeszcze nie ma co liczyć. Wśród trenujących w pierwszym zespole, jak wcześniej informowaliśmy, jest 13 dziewczyn, w tym 4 ze składu drużyny poprzedniego sezonu. Tak spore zmiany wymagają wielu godzin wspólnych wysiłków i litrów wylanego potu, by na parkiecie już podczas najważniejszych spotkań wszystko grało. Jak się okazuje wciąż otwarte są drzwi klubu dla zawodniczek, które mogłyby wzmocnić zespół. W ciągu najbliższych dni powinniśmy się dowiedzieć, czy ktoś jeszcze zasili Piasta przed sezonem. Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z wtorkowego treningu SSPS-u.
![]() Jednak nie ze względu na wycofanie z rywalizacji czy też inne kłopoty, ale z powodu przesunięcia tego klubu do grupy 3 rozgrywek drugiej ligi, gdzie będzie się mierzyć min. z drużynami warszawskimi. Dla 'naszej' grupy to z pewnością spora strata jakościowa, bo Budowlani już w ubiegłym sezonie tworzyli silną elipę, a w zbliżającym się ma być jeszcze mocniejsza. Wiele drużyn za to zupełnie nad tym nie boleje, bo ma większe szanse na walkę o czołówkę. Kto może się w niej znaleźć? Spore wzmocnienia poczyniła Zawisza Sulechów, kierowana przez znakomicie znanego w Szczecinie Marka Mierzwińskiego. Jego zespół zasiliły chociażby Olga Owczynnikowa, Paulina Chojnacka, była zawodniczka Piasta, która w ubiegłym sezonie grała w pierwszoligowej Murowanej Goślinie, Olga Butt-Hussaim (była blisko przejścia do Piasta) czy libero ze Szczecina Sandra Dołżańska. |
|