Szczecińskie siatkarki pojechały do Piły po dwa zwycięstwa i plan zrealizowały w 100 procentach. Dzięki temu podtrzymały swoje szanse na utrzymanie wśród drugoligowców, a rezerwy PTPS-u spadły z ligi.
Po dwóch spotkaniach w Szczecinie obie ekipy miały po jednym zwycięstwu. Piast jednak zdołał wznieść się na wyżyny i wygrał dwa spotkania na wyjeździe. W pierwszym sobotnim pojedynku szczecinianki potrzebowały aż 5 setów, aby udowodnić kto jest lepszy. W drugim odbyło się już bez problemów i rezerwy PTPSu-u pokonane zostały w trzech setach. Tym samym nasze siatkarki w rywalizacji play-out do trzech zwycięstw pokonały pilanki 3:1 i zapewniły sobie dalsze gry o pozostanie w II lidze. Podopieczne Danuty Ciesińskiej zmierzą się z jednym z wicemistrzów III ligi. Rywal nie jest jeszcze znany, ale już wiadomo, że pierwszy mecz odbędzie się w Szczecinie 16 kwietnia. Rewanż 30 kwietnia na parkiecie rywalek.

Nie miały czasu na wypoczynek siatkarki Piasta oraz PTPS-u Piły, które już dziś i jutro zmierzą się w trzecim i czwartym pojedynku o pozostanie w lidze, a właściwie prawo gry o to z drugą drużyną III ligi.
Zespoły mierzyły się ze sobą w ostatnią środę oraz czwartek w Szczecinie. Wynik rywalizacji jest remisowy. Jako, że gra się do trzech zwycięstw obydwie ekipy mają szansę zakończyć ten pojedynek już w ten weekend. Szczecińscy kibice wierzą, że będzie to Piast, który w czwartek otrząsnął się po chyba najgorszym swoim meczu w tym sezonie dzień wcześniej i wygrał 3:0. Jeśli podopieczne Danuty Ciesińskiej nie będą popełniać dużej liczby niewymuszonych błędów i zachowają koncentrację w najważniejszych dla siebie momentach powinny wyjechać z Piły zwycięsko. Zarówno dzisiejsze jak i jutrzejsze spotkanie rozpocznie się o godzinie 14.00.

W dniu wczorajszym doszło do  drugiego spotkania pomiędzy walczącymi o utrzymanie w II lidze drużynami Piasta Szczecin i PTPS Piła. Zespół ze Szczecina w odróżnieniu od pierwszego pojedynku pewnie zwyciężył 3:0 doprowadzając do stanu 1:1 rywalizacji do trzech wygranych. Inaczej niż zazwyczaj, tym razem zapraszamy do zapoznania się ze statystykami tego pojedynku.

Znacznie przedłużyły sobie sezon siatkarki Piasta Szczecin. Po niedawnych przegranych meczach z Czarnymi teraz podopieczne Danuty Ciesińskiej muszą walczyć o ligowy byt z PTPS-em II Piła, a później ewentualnie w barażu z drugą drużyną III ligi.
Kibice z reguły chcą oglądać swoje reprezentantki jak najdłużej w ligowej batalii bo w siatkówce przerwa między sezonami jest bardzo długa ale w tym wypadku z pewnością żałują, że występy w obecnej edycji rozgrywek dla Piasta już się nie zakończyły. Stałoby się tak, gdyby szczecinianki wygrały walkę z Czarnymi Słupsk, a nikt nie ma wątpliwości, że były w stanie to zrobić. Niestety przez to muszą zmierzyć się jeszcze z dwoma rywalami, jeśli mają w lidze zostać. Najpierw podejmą na własnym parkiecie ostatni w tabeli po rundzie zasadniczej zespół z Piły. Znów drużyny będą grać do trzech wygranych, a zatem Piasta czeka za kilka dni wyjazd. Nie wyobrażamy sobie, żeby SSPS przegrał batalię z tym rywalem. Jeśli więc wygra stanie do bezpośredniej walki o pozostanie w II lidze w dwumeczu barażowym z drugą drużyną trzecioligowych rozgrywek. Przegrany z dwójki Piast - PTPS z kolei spada automatycznie. Spotkania z Piłą już jutro i pojutrze w hali SDS o godzinie 18.00.

W rywalizacji o pozostanie w gronie drugoligowców więcej szans dawano szczecińskiemu Piastowi, który mierzył się z niżej notowanymi po sezonie zasadniczym Czarnymi Słupsk. Jak się jednak okazało to Czarni wyszli z batalii zwycięsko.
We wtorek i środę siatkarki obydwu ekip zmierzyły się w trzeciej i czwartej odsłonie bezpośredniej walki o utrzymanie. Po dwóch wcześniejszych mieliśmy remis. W roli gospodarza tym razem wystąpił zespół Słupska i ten atut skrzętnie wykorzystał, ale nie bez oporu rywalek. Pierwszy pojedynek na wyjeździe szczecinianki nieźle rozpoczęły, bo mimo porażki w premierowym secie do 24 zaprezentowały się obiecująco i potwierdziły to w kolejnej partii, tym razem zwycięskiej do 21. Wynik rywalizacji był zatem wciąż otwarty i właśnie w tym krytycznym momencie Piasta dopadła nie po raz pierwszy w obecnym sezonie kompletna zapaść boiskowej dyspozycji, bo przegraną do 12 w trzeciej odsłonie inaczej nazwać nie sposób. W kolejnej przyjezdne znów powalczyły i doprowadziły do tie-breaka, ale na niewiele się do zdało, bo ostatni set został przegrany do 10.

Dziś i jutro w Słupsku dojdzie do kolejnych odsłon batalii o pozostanie w II lidze kobiet. Miejscowa ekipa Czarnych podejmie Piasta Szczecin.
Stan rywalizacji pomiędzy drużynami jest jak na razie remisowy. Przypomnijmy, że przed dziesięcioma dniami Piast w roli gospodarza dwumeczu rozegranego wyjątkowo w Goleniowie wygrał pierwszy 3:1, by w drugim polec do zera. Teoretycznie to zespół ze Szczecina ma więcej atutów po swojej stronie, w końcu dysponuje bardziej doświadczonymi siatkarkami ale wespół z kilkoma młodymi i perspektywicznymi, które właśnie wróciły z Mistrzostw Polski juniorek, gdzie zajęły drugi rok z rzędu wysokie czwarte miejsce. Zawodniczki Czarnych z kolei szczególnie w drugim meczu pokazały, że potrafią grać bardzo dojrzale a ich mocną stroną są środkowe. Stąd też Piast musi w najbliższych spotkaniach odrzucać rywala od siatki dobrą zagrywką i skuteczniej grać blokiem a przede wszystkim atakiem ze skrzydeł, czego wyraźnie brakowało w przegranym pojedynku z Czarnymi. Początek dzisiejszej oraz jutrzejszej potyczki o 18.00.

Drugoligowe Siatkarki Piasta Szczecin w drugim meczu o utrzymanie przegrały w Goleniowie z Czarnymi Słupsk 0:3.
O losach tego pojedynku zadecydował pierwszy set. Podopieczne Danuty Ciesińskiej mimo, że prowadziły 24:21, to ostatecznie przegrały 24:26. Stan rywalizacji Czarnych z Piastem wynosi teraz 1:1 (w pierwszym meczu szczecinianki pokonały rywalki 3:1). Zespoły walczą ze sobą w play-out o utrzymanie II lidze kobiet do trzech zwycięstw. Kolejne dwa spotkania tych drużyn odbędą się 23 i 24 marca w Słupsku. Ewentualny piąty pojedynek siatkarek rozegrany zostanie w Szczecinie.

Walczące o utrzymanie w II lidze siatkarki szczecińskiego Piasta udanie rozpoczęły fazę play out w tegorocznych rozgrywkach. Po dobrym spotkaniu nie dały szans Czarnym ze Słupska.
Pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami rozegrany został w Goleniowie. Jutro także dojdzie do pojedynku właśnie tam. Nie trudno zgadnąć, że taka decyzja włodarzy szczecińskiego klubu spotkała się z niemałym zdziwieniem kibiców, a pewnie także samych zawodniczek. Jak się okazało, nie swoje ściany zupełnie Piastowi nie przeszkodziły, a może o to chodziło. W wielu spotkaniach sezonu zasadniczego przecież zawodniczki SSPS-u na wyjeździe grały lepiej jak na swoim parkiecie. Tym razem bez większych problemów szczecinianki uporały się z niżej notowanym w ligowej tabeli Słupskiem. Tylko w trzecim secie Piast dał się zaskoczyć, chociaż przebieg partii zupełnie na to nie wskazywał. W pewnym momencie podopieczne Danuty Ciesińskiej wygrywały już 18:11, a mimo to przegrały do 23.