W najbliższy weekend w Goleniowie rozegrane zostaną dwa mecze drugiej ligi siatkówki kobiet.

Prezes Piasta Szczecin oraz Dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Goleniowie zapraszają w dniach 12 - 13 marca na mecze w ramach play-out II ligi piłki siatkowej kobiet pomiędzy drużynami Piast Szczecin i Czarni Słupsk. Mecze zostaną rozegrane na hali OSiR przy ul. Szkolnej w Goleniowie. Wstęp wolny.
Harmonogram:
12 marca (sobota) godz. 17.00,
13 marca (niedziela) godz. 12.00.

Niejednokrotnie w obecnym sezonie siatkarki szczecińskiego Piasta pokazywały, że lepiej czują się w pojedynkach wyjazdowych. Tak było i tym razem, ale to jeszcze nie koniec zmagań SSPS-u w ten weekend.
Podopieczne Danuty Ciesińskiej rozegrały dziś bardzo dobre spotkanie z wiele wyżej notowanym Jokerem w Świeciu, z którym wygrały pewnie w trzech setach. Najefektowniej zawodniczki ze Szczecina zaprezentowały się w pierwszej odsłonie meczu, zwyciężając ją do 17. W kolejnych było bardzo podobnie, a Piast pozwolił rywalkom tylko na zdobycie kolejno 21 oraz 19 punktów. Co ciekawe w rundzie jesiennej górą również był Piast, lecz zupełnie po innej, pełnej emocji potyczce 3:2. W niedzielę o godzinie 11.00 z kolei szczecinianki rozegrają ostatni mecz w rundzie zasadniczej z Energetykiem w Poznaniu. Pierwsze spotkanie SSPS przegrał z jednopunktową zdobyczą. To będzie już drugi mecz w stolicy Wielkopolski między tymi ekipami w tej edycji rozgrywek.

Na najbliższą sobotę zaplanowane było spotkanie II Ligi Siatkarek, w którym RSMS Police miał zmierzyć się z Energetykiem Poznań. Spotkanie to jednak, z uwagi na udział zawodniczek obu klubów w Ćwierćfinale Mistrzostw Polski Juniorek, zostało rozegrane wcześniej. Młode policzanki mimo chęci, nie były w stanie nawiązać wyrównanej walki z nieco wyżej notowanymi rywalkami i przegrały 0:3 (w setach 18:25, 19:25 i 22:25). W opinii trenera Jerzego Taczały zawodniczki zagrały poniżej swoich możliwości i popełniły zbyt dużą liczbę błędów, co jednak spowodowane jest zmęczeniem i drobnymi urazami niektórych zawodniczek.

W ten weekend na parkiet wybiegnie zarówno policki RSMS jak i szczeciński Piast. Obydwie nasze ekipy stoczą pojedynki na wyjeździe. Zapraszamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się także również jako newsy.

Przypominamy o konkursie MN Sport Typer. Typując spotkania w II lidze kobiet możesz wygrać atrakcyjne nagrody o wartości 1000 zł lub sprzęt piłkarski. Typuj i zwyciężaj!
Sponsorem konkursu jest salon piłkarski MN Sport mieszczący się w Szczecinie przy ul. Piłsudskiego 19, w którego ofercie znajduje się szeroka gama sprzętu do piłki nożnej i innych dyscyplin dla dorosłych i dla dzieci.

II liga kobiet 2010/11

Piast Szczecin - zgodnie z przewidywaniami - wygrał derbowe starcie z SMS Police. Mimo, że szczecinianki zgarnęły z tego meczu komplet punktów - to ich gra jest daleka od ideału. Brakuje przede wszystkim odbioru zagrywki.
Młode zawodniczki (17, 19-letnie) ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Policach pokazały się z dobrej strony. Widać, że praca włożona na treningach nie idzie na marne. Pierwszego seta zagrały wręcz koncertowo w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Grały pewnie, bez przestojów i tym samym zdemolowały Piasta Szczecin. Wynik 25:14 mówi sam za siebie. Druga odsłona zaczęła się podobnie. Policzanki wygrywały już 4:0, ale w tym momencie szczecinianki powoli zaczęły budzić się z zimowego snu. - Moje dziewczyny zdecydowanie lepiej grają na wyjazdach. Tutaj przychodzą znajomi, rodzina i może za bardzo chcą się pokazać i to je paraliżuje - tłumaczy Danuta Ciesińska, trener Piasta Szczecin.

To już końcówka zmagań sezonu zasadniczego w siatkarskiej II lidze kobiet. Przedostatnim przeciwnikiem Piasta Szczecin w hali SDS-u będzie rywal zza miedzy - RSMS Police.
Dla siatkarek Danuty Ciesińskiej niewątpliwie będzie to okazja do rehabilitacji po kompromitującej przegranej sprzed kilku dni. Pierwszy mecz przeciwko RSMS-owi szczecinianki wygrały przecież do zera. Co na to młody zespół trenerskiego tercetu z Polic? Ze sportowego punktu widzenia chcemy wygrać ale zależy nam też na tym, żeby Piast się utrzymał i jak najlepiej się spisywał w rozgrywkach - mówił Leszek Piasecki. Jednak po ostatnich dwóch porażkach Piast i tak nie ma już szans na załapanie się do czołowej szóstki, spotkanie z niezagrożonym spadkiem RSMS-em będzie zatem głównie walką o honor i poprawienie humorów, a dla sztabu szkoleniowego okazją do wytrenowania kilku elementów, które mogą ważyć w fazie play-out. Mecz rozegrany zostanie już jutro o godzinie 18.00.

Kolejnym rywalem siatkarek Piasta Szczecin na drodze do utrzymania w lidze był Sokół Mogilno. To przeciwnik wyżej notowany i przed meczem uważany był za faworyta do zwycięstwa i zajęcia upragnionego przez wielu miejsca w pierwszej szóstce. Przedmeczowe prognozy sprawdziły się. Osłabione brakiem rozgrywającej Magdaleny Strąg oraz środkowej Joanny Wojtas, po bardzo słabym meczu szczecinianki przegrały przed własną publicznością 0:3 i będą musiały w barażach walczyć o uchronienie się przed spadkiem do trzeciej ligi. Piast zaprezentował się na kompletnie amatorskim poziomie, zabrakło przyjęcia i rozegrania piłki.

Piast Szczecin - Sokół Mogilno 0:3 (11:25, 21:25, 22:25)
Piast: Kijana, Motyk, Pawlak, Kolec, Jarosławska, Król, Dołżańska (libero) oraz Barczewska, Bajdalska.

Kolejnym rywalem Piasta Szczecin na drodze do utrzymania w lidze jest Sokół Mogilno. To przeciwnik wyżej notowany i w tej chwili z pewnością mający więcej szans na zajęcie upragnionego przez wielu miejsca w pierwszej szóstce, ale właśnie o to trzeba jeszcze walczyć.
Szkoda ostatniej porażki Piasta z Budowlanymi, bo gdyby wynik był nieco inny mecz z Sokołem byłby już bezpośrednią batalią o wskoczenie na wyższe miejsce w ligowej tabeli. Nic jeszcze jednak nie jest przesądzone i jeśli szczecinianki zanotują udaną końcówkę sezonu mogą liczyć na uniknięcie play-outów. Już jutro będzie niezła okazja, by zdobyć pierwsze z kilku niezbędnych kompletów oczek chociaż ten sam cel przyświeca gościom z Mogilna: Jest to dla nas bardzo ważny mecz. Podobnie jak Piast, tak jak i my walczymy o pierwszą szóstkę w lidze, a tym samym bezpieczne utrzymanie. Przyjeżdżamy do Szczecina skoncentrowani, pewni siebie, ale nie lekceważymy przeciwnika - mówił trener Sokoła Krzysztof Petrowski.